Radio Białystok | Wiadomości | Prawie 250-letnia sosna z Mielnika jest w dobrym stanie - ocenili specjaliści
Jak się okazuje ma niemal 250 lat i jest w dobrym stanie. Mowa o charakterystycznej sośnie - jednym z symboli Mielnika.
Drzewo rośnie przy wjeździe do nadbużańskiej miejscowości od strony Siemiatycz. Ostatnio przeprowadzono ekspertyzę dendrologiczną, której wyniki ucieszą mieszkańców i turystów - mówi Urszula Gniadek z Urzędu Gminy Mielnik.
Sosna jest znakiem rozpoznawczym gminy, a zarazem pomnikiem przyrody. Ma ogromną wartość sentymentalną dla mieszkańców, w związku z czym zlecone zostało przeprowadzenie ekspertyzy dendrologicznej, która miała na celu określenie kondycji zdrowotnej drzewa. Badanie tomografem wykazało, że ma ono aż 245 lat. Pomimo śladów po przeżytych latach, czyli listwie piorunowej i ubytku na pniu po pozyskiwanej kiedyś żywicy, sosna jest w bardzo dobrym stanie zdrowotnym - dodaje.
Ekspertyzę przeprowadziła szczecińska pracownia przyrodnicza o wdzięcznej nazwie "Sosenka". Badania potwierdziły także wyjątkowość mielnickiego okazu.
Zdaniem certyfikowanych inspektorów drzew, nasza sosna jest niezwykle wartościowym okazem nie tylko w skali gminy czy powiatu, ale także regionu i kraju. Wyjątkowy efekt daje korona drzewa, która jest bardzo gęsta, szeroka i rozłożysta. Tworzy nad drogą wielki parasol - zaznacza Urszula Gniadek.
Popularna sosna zwana także "Parasolką" od 1996 roku jest uznana za pomnik przyrody. W jednym z badawczych zaleceń jest wymiana nieaktualnej tabliczki urzędowej, która o tym informuje.
Chodzi m.in. o jarząb szwedzki przy ulicy Putry, dwa dęby szypułkowe, w tym jeden zlokalizowany nad Czarną Hańczą, lipę drobnolistną, wierzbę oraz cztery modrzewie rosnące w większości przy ulicy Szwajcaria.
Złożony w czerwcu wniosek o uznanie położonej w gminie Giby alei za Krajobrazowy Pomnik Przyrody został przez urzędników odrzucony. Mimo deklaracji nie doszło też do konsultacji społecznych w tej sprawie.
Czy zabytkowy 12-hektarowy Park Lubomirskich na białostockich Dojlidach zostanie doszczętnie wycięty? Zastanawiają się nad tym spacerowicze, którzy zwracają uwagę na niepokojące oznaczenia na drzewach.
We wsi Puchły w gminie Narew mają być wycięte dwa 300-letnie dęby. Należą one do skupiska 17 drzew wpisanych do rejestru jako pomniki przyrody.