Radio Białystok | Wiadomości | Poseł Krzysztof Truskolaski chce zwołać Podlaski Zespół Parlamentarny
O zwołanie Podlaskiego Zespołu Parlamentarnego apeluje poseł Koalicji Obywatelskiej Krzysztof Truskolaski. Chodzi o omówienie sytuacji związanej z zachorowaniami na koronawirusa w regionie.
Jak mówi poseł Truskolaski, parlamentarzyści wszystkich opcji zgromadzeni w zespole powinni jak najszybciej zająć się sytuacją pacjentów i placówek medycznych w regionie.
Widzimy, że rząd Mateusza Morawieckiego nie radzi się z pandemią koronawirusa w województwie podlaskim. Ilość codziennych przypadków jest coraz większa. Nie widzę lepszej okazji, by porozmawiać o tej epidemii i działaniach jakie podejmuje po pierwsze rząd w województwie podlaskim, po drugie wojewoda, a po trzecie jakie potrzeby w tej trudnej sytuacji mają samorządy - tłumaczy parlamentarzysta.
Poseł Krzysztof Truskolaski dodaje, że zależy mu na tym, aby w spotkaniu podlaskiego zespołu parlamentarnego wzięli dział lokalni samorządowcy, m.in. starostowie, wójtowie, prezydenci, ale też marszałek województwa podlaskiego i wojewoda.
W tak szerokim gronie porozmawialibyśmy o sytuacji w regionie, ale też o potrzebach samorządowców. Dochodzą do mnie bardzo często słuchy, że np. w szpitalach powiatowych, ale też w innych placówkach medycznych brakuje personelu medycznego. Mam nadzieję, że dzięki spotkaniu Zespołu wypracujemy ponadpartyjne rozwiązania, aby pandemię w woj. podlaskim spowolnić - tłumaczy poseł Truskolaski.
Jego zdaniem, Podlaski Zespół Parlamentarny powinien spotkać się jak najszybciej i będzie o to apelował do reszty posłów.
W związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem w Polsce, resort zdrowia wprowadzi od soboty (10.10) nowe obostrzenia, które wejdą w życie w strefach żółtych i czerwonych. Czego dotyczą?
Podlascy posłowie Koalicji Obywatelskiej - Robert Tyszkiewicz i Krzysztof Truskolaski zwrócili się w tej sprawie do wojewody Bohdana Paszkowskiego.
Prezydenci miast Unii Metropolii Polskich apelują do rządu o jasne rozwiązania systemowe dotyczące finansów samorządów. Unia wylicza, że przez wprowadzone przez rząd regulacje największe miasta tracą miliardy złotych, a ich sytuacja finansowa się wciąż pogarsza.