Radio Białystok | Wiadomości | Rodzina rolników z powiatu monieckiego musi spędzić na kwarantannie 3 tygodnie
Trzy tygodnie na kwarantannie muszą spędzić bliscy kobiety zakażonej koronawirusem. To znacznie dłużej niż izolacja samej chorej, która musi ograniczać kontakty na 10 dni. W takiej sytuacji znalazła się rodzina rolników z powiatu monieckiego, którzy od 29 września są na kwarantannie z powodu opieki nad chorą babcią.
Decyzją sanepidu, do 21 października mają zakaz bezpośredniego kontaktowania się z innymi. - To niemalże uniemożliwia prowadzenie prac polowych, bo z uwagi na obostrzenia mamy trudności w znalezieniu pracowników do pomocy. Ludzie nas unikają, bo boją się, że zostaną skierowani na kwarantannę - mówi córka izolowanych rolników.
- Rolnicy na kwarantannie mogą pracować, ale bez kontaktu z innymi i tylko w swoim gospodarstwie - mówi zastępca Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Białymstoku Urszula Połowianiuk.
Kwarantanna dłuższa niż okres izolacji chorego wynika z przyjętych standardów, że kwarantanna trwa 10 dni od momentu wyzdrowienia chorego, z którym miało się kontakt.
Za złamanie zasad kwarantanny grożą surowe grzywny sięgające nawet kilkudziesięciu tysięcy złotych. Ostatecznie po wielu trudach rodzinie rolników udało się zebrać pomoc przy zbiorach kukurydzy, jednak sami właściciele nie będą mogli w nich uczestniczyć.
Badania laboratoryjne potwierdziły zakażenie koronawirusem u kolejnych 2 236 osób. Z powodu COVID-19 zmarło 58 chorych, najwięcej od początku epidemii – podało we wtorek Ministerstwo Zdrowia. Łącznie od początku epidemii chorobę wykryto u 104 316 osób, zmarło 2 717 z nich.
O zniesienie kwarantanny dla pracowników z Białorusi zatrudnionych w Polsce zaapelowali w poniedziałek (5.10) podlascy przedsiębiorcy. Jak mówią, firmy potrzebują "rąk do pracy".
Burmistrz Bielska Podlaskiego Jarosław Borowski i miejscy radni są na kwarantannie.
Lekarze ze szpitala miejskiego w Białymstoku, nie informując bliskich o zagrożeniu, wypisywali do domu podejrzanych o zakażenie koronawirusem pacjentów. W ten sposób mogło dojść do rozprzestrzeniania się choroby do innych miejsc - poinformowała nas słuchaczka.