Radio Białystok | Wiadomości | W Białymstoku będzie tablica ku czci ofiar hitlerowskiego obozu pracy i pomnik 42. Pułku Piechoty
To inicjatywy związane z historią Białegostoku, o których upamiętnieniu zdecydowali w poniedziałek (28.09) białostoccy radni.
Na ulicy Klepackiej będzie tablica ku czci ofiar hitlerowskiego obozu pracy, a na terenie stadionu miejskiego - od strony ulicy Słonecznej - stanie pomnik 42. Pułku Piechoty im. generała Jana Henryka Dąbrowskiego.
Hitlerowski obóz pracy był w Starosielcach przez dwa lata - od 1942 do 1944 roku. Jak mówi radny Karol Masztalerz: "to element historii, która jest już prawie zapomniana".
Przy obecnej ulicy Klepackiej, tam, gdzie między torami stały baraki obozowe, będzie tablica, a na niej - jak mówi zastępca dyrektora Departamentu Urbanistyki - Marcin Minasz m.in. napis: "Więźniowie byli zmuszani do ciężkiej pracy, głodzeni i bici, nieznana liczba ofiar została zamordowana w obozie oraz podczas jego ewakuacji".
Koszt wykonania i umieszczenia tej tablicy z budżetu Białegostoku wyniesie do 7 tys. zł. Dużo więcej, bo według wstępnych szacunków ok. 200 tys. zł, kosztować ma pomnik 42. Pułku Piechoty im. generała Jana Henryka Dąbrowskiego, ale ta inwestycja sfinansowana będzie ze zbiórki publicznej organizowanej przez kibiców Jagiellonii Białystok, bo obecny klub kultywuje przedwojenne tradycje Pułku.
Jak mówił radny Paweł Myszkowski: "tylko się cieszyć, że ta zasłużona dla Białegostoku formacja zostanie upamiętniona".
Wszyscy radni zagłosowali zarówno za umieszczeniem tablicy przy ul. Klepackiej, jak i pomnika na terenie Stadionu Miejskiego.
W głosowaniu nad jedną, jak i drugą nazwą żaden z radnych nie był przeciw.
Po 11 latach ze znaku graficznego miasta Białystok zniknie określenie "wschodzący" - zdecydowali w poniedziałek miejscy radni. Magistrat tłumaczy konieczność zmiany przede wszystkim tym, że efekt promocyjny dotychczasowej symboliki został już osiągnięty, a obecne trendy mówią o skuteczności jak najprostszego przekazu.
Miasto Białystok wyemituje obligacje na łączną kwotę 87 mln zł. Wartość nominalna jednej obligacji to 1 tys. zł - zdecydowali w poniedziałek (28.09) miejscy radni.