Radio Białystok | Wiadomości | Burmistrz Wasilkowa Adrian Łuckiewicz bez absolutorium i wotum zaufania
autor: Michał Buraczewski
Zadecydowali o tym miejscy radni podczas wielogodzinnej nocnej sesji.
Na początku sesji radny Łukasz Bojanowski ze sprzyjającego burmistrzowi klubu Nasz Wasilków chciał wprowadzenia do porządku obrad dwóch punktów.
Dotyczyły one odwołania przewodniczącego rady Jarosława Zalejskiego oraz wygaszenia jego mandatu.
Jako przyczynę wskazywał, że Jarosław Zalejski miał zataić skargę od anonimowego mieszkańca, popartą śledztwem prywatnego detektywa.
- Detektyw ustalił, iż miejscem zamieszkania Jarosława Zalejskiego nie jest miasto Wasilków, a Ignatki w gminie Juchnowiec Kościelny - mówił radny Łukasz Bojanowski.
Chodzi o to, aby "grupa radnych związanych z burmistrzem zdobyła większość" - odpowiedział Jarosław Zalejski. Większość radnych nie chciała wprowadzenia punktów dotyczących odwołania przewodniczącego.
W debacie nad raportem o stanie gminy, burmistrza chwalił wiceprezes Podlaskiego Związku Pracodawców, a zarazem były szef sztabu wyborczego komitetu Nasz Wasilków.
- Pan burmistrz nieprawdopodobnie rozwija swoje zdolności zarządcze - mówił Wojciech Winogrodzki.
Gmina Wasilków jest w dobrej kondycji - mówił były wicemarszałek województwa.
- Jest to zasługa zarówno obecnego burmistrza i jego zespołu, jak również jego poprzedników - mówił Maciej Żywno.
Burmistrz Adrian Łuckiewicz m.in. porównywał budżety z 2019 i 2018 roku. Negatywnie o tej prezentacji wypowiadał się przewodniczący rady Jarosław Zalejski. Zestawienia danych oceniał jako "naciąganie pewnych faktów, które niezgodne są z prawdą".
Porównujemy twarde dane - odpowiedział burmistrz Adrian Łuckiewicz.
- Żeby móc rozmawiać o konkretnym wykonaniu budżetu, rozmawiać o absolutorium - musimy tych porównań dokonywać - powiedział Łuckiewicz.
Burmistrz nie uzyskał wymaganego poparcia w głosowaniach, zarówno nad wotum zaufania, jak i absolutorium.