Radio Białystok | Wiadomości | Dwie osoby utonęły w Narwi - łomżyńska policja wyjaśnia okoliczności tych zdarzeń
Mimo reanimacji, zmarł mężczyzna wyłowiony w niedzielę (26.07) po południu z rzeki Narew na plaży miejskiej w Łomży - podała wieczorem podlaska policja. Wcześniej, z Narwi w okolicach wsi Jednaczewo, wyłowiono w niedzielę zwłoki innego mężczyzny.
Do zdarzenia w Łomży doszło po 17:00. Do dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Łomży wpłynęła informacja o tym, że z Narwi, w rejonie mostu, przy plaży miejskiej w Łomży wyciągnięto mężczyznę.
Na miejsce przybyło pogotowie, policja. Mężczyznę reanimowano, jednak nie udało się go uratować - poinformowała Edyta Wilczyńska z zespołu prasowego podlaskiej policji.
Jak wynika ze wstępnych informacji, mężczyzna siedział na brzegu rzeki, kilkadziesiąt metrów od plaży miejskiej. Najprawdopodobniej chciał przełknąć na drugi brzeg.
Plaża miejska w Łomży od niedzieli (26.07) jest już nieczynna. Nie ma wyznaczonego kąpieliska, a bezpieczeństwa kąpiących się nie strzegą już ratownicy. Zgodnie z przepisami było to miejsce okazjonalnie wykorzystywane do kąpieli i mogło być czynne tylko trzydzieści dni.
Wcześniej, zwłoki innego mężczyzny wyłowiono z Narwi w okolicach wsi Jednaczewo. Jak wynika z naszych nieoficjalnych informacji, ciało zauważyli uczestnicy spływu kajakowego, którzy powiedzieli o tym wędkarzom, a ci powiadomili policję. Dyżurny łomżyńskiej jednostki zgłoszenie w tej sprawie dostał po 14:00.
Trwa wyjaśnianie okoliczności obu zdarzeń. Policja wykonuje wszystkie czynności w obu sprawach pod nadzorem prokuratury.
W sobotę (25.07) natomiast w zalewie Bachmaty w Dubiczach Cerkiewnych utonął 38-letni mężczyzna. Towarzyszące mu osoby zauważyły, że nie wynurzył się z wody i wezwały służby ratunkowe. Niestety, mimo reanimacji, 38-latek zmarł.
Policja apeluje do mieszkańców, do osób odpoczywających nad wodą o zachowanie szczególnej ostrożności i "zdrowy rozsądek".