Radio Białystok | Wiadomości | Białostocka prokuratura chce postawić zarzuty europosłowi Włodzimierzowi Cimoszewiczowi
Wniosek o uchylenie immunitetu Włodzimierzowi Cimoszewiczowi skierowała do Parlamentu Europejskiego białostocka prokuratura. Chce postawić europosłowi zarzuty spowodowania wypadku drogowego i ucieczki z miejsca zdarzenia.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Chodzi o wydarzenie, do którego doszło 4 maja ubiegłego roku w Hajnówce. Zdaniem śledczych Włodzimierz Cimoszewicz, zbliżając się do przejścia dla pieszych, nie zachował szczególnej ostrożności i potrącił kobietę znajdującą się pasach. O tym zdarzeniu nie powiadomił policji ani pogotowia ratunkowego, tylko zabrał pokrzywdzoną do domu. Później nie wrócił już na miejsce zdarzenia.
Samochód, którym jechał europoseł, nie miał ważnych badań technicznych. Ich termin upłynął ponad pół roku przed wypadkiem.
Z opinii biegłych wynika, że przyczyną wypadku była spóźniona reakcja kierowcy - gdyby zareagował niezwłocznie i podjął gwałtowne hamowanie, miałby szanse na uniknięcie wypadku.
Polityk został zbadany na zawartość alkoholu w organizmie cztery godziny po wypadku. W momencie wykonania badania był trzeźwy.
Prokuratura podkreśliła przy tym, że w chwili zdarzenia warunki atmosferyczne były dobre, a przejście dla pieszych było prawidłowo oznakowane znakami poziomymi i pionowymi.
W dniu wypadku polityk był kandydatem w wyborach do Parlamentu Europejskiego w ramach Koalicji Europejskiej. Zaświadczenie o zdobyciu mandatu europosłom PKW wręczyła 31 maja 2019 r.
Białostocka prokuratura okręgowa ponowiła apel do potencjalnych, naocznych świadków potrącenia w Hajnówce rowerzystki przez b. premiera Włodzimierza Cimoszewicza. Dotąd nie zgłosiła się żadna taka osoba. Śledztwo trwa, na razie nikomu nie postawiono w nim zarzutów.
Prokuratura Okręgowa w Białymstoku wszczęła śledztwo, w którym wyjaśnia okoliczności potrącenia na przejściu dla pieszych w Hajnówce rowerzystki przez b. premiera Włodzimierza Cimoszewicza. Na razie nikomu nie postawiła zarzutów; poszkodowana i kierowca byli przesłuchani w charakterze świadków.
Do szpitala trafiła kobieta, którą potrącił w Hajnówce samochód kierowany przez byłego premiera Włodzimierza Cimoszewicza.