Radio Białystok | Wiadomości | Minister środowiska: w Biebrzańskim Parku Narodowym przyroda odradza się po pożarze

Minister środowiska: w Biebrzańskim Parku Narodowym przyroda odradza się po pożarze

6.07.2020, 18:12, akt. 20:51

W Biebrzańskim Parku Narodowym, gdzie dwa i pół miesiąca temu miał miejsce największy pożar parku, przyroda odradza się - mówił w poniedziałek (6.07) w Goniądzu minister środowiska Michał Woś. Wręczył też honorowe odznaki zaangażowanym w akcję gaśniczą.

Michał Woś wręczył honorowe odznaki zaangażowanym w akcję gaśniczą Biebrzańskiego PN, fot. Paweł Wądołowski
Michał Woś wręczył honorowe odznaki zaangażowanym w akcję gaśniczą Biebrzańskiego PN, fot. Paweł Wądołowski

Tydzień walki z pożarem 

Pożar bagiennych łąk i lasu w tzw. basenie środkowym Biebrzańskiego PN wybuchł w drugiej połowie kwietnia. Trwał tydzień, akcję gaśniczo-ratowniczą zakończono 26 kwietnia. Był największym pożarem w historii Biebrzańskiego PN; z danych ze zdjęć satelitarnych wynika, że ogień objął powierzchnię prawie 5,3 tys. ha. Park ostatecznie powierzchnię tę wyliczył na 5,5 tys. ha na terenie parku i jego otuliny.



W wielodniowej akcji wzięło udział w sumie ok. 1,5 tys. strażaków zawodowych i ochotników wspieranych m.in. przez żołnierzy obrony terytorialnej, służby parkowe i leśne czy okolicznych mieszkańców. Używano samolotów i śmigłowców Lasów Państwowych, policji i SG.



Biegły o pożarze w Biebrzańskim PN: umyślne zaprószenie ognia w kilku miejscach



Śledztwo, w którym m.in. ustalane są przyczyny i okoliczności tego pożaru, wszczęła Prokuratura Okręgowa w Białymstoku. Przyjmowane od początku dwie główne hipotezy, to umyślne bądź nieumyślne podpalenie. W poniedziałek prokuratura poinformowała, że w opinii biegłego z zakresu pożarnictwa przyczyną pożaru w parku było umyślne zaprószenie ognia w kilku miejscach. Sprawca jest wciąż poszukiwany.


Odznaczenia za ratowanie Biebrzańskiego PN 

W poniedziałek po południu w Goniądzu odbyła się uroczystość wręczenia odznaczeń honorowych za zasługi dla ochrony środowiska i gospodarki wodnej ministra środowiska. Otrzymało ją kilkunastu zaangażowanych w tę akcję gaśniczą strażaków, leśników i pracowników parku.


Dziękuję za ten wielki trud, za to zaangażowanie w ochronę naszej przyrodniczej perełki i to perełki nie na skalę Polski czy Europy, ale na skalę światową jako jedno z najważniejszych stanowisk dla ptactwa wodno-błotnego na świecie - powiedział Woś.


W jego ocenie akcję przeprowadzono sprawnie.


Sześciokrotnie wyższe kary za wypalanie traw

Odnosząc się do opinii biegłego, która wpłynęła do białostockiej prokuratury powiedział, że potwierdziła to, o czym już mówił, że miało miejsce "celowe, umyślne podpalenie", a jego formą - jak dodał - może być podpalanie traw. Mówił, że dlatego po pożarze ministerstwo środowiska podjęło zdecydowane działania, by m.in. sześciokrotnie zwiększyć kary za wypalanie traw, ale też wdrożyło projekt dotyczący inwentaryzacji przyrodniczej oraz audyty w parkach narodowych. Wszystko po to - jak podkreślał - "żeby do tak wielkiej tragedii, do tak wielkiego pożaru, jaki tutaj mieliśmy w Biebrzańskim Parku Narodowym już nie dochodziło".


126 tys. zł za wskazanie podpalacza 

Woś zaapelował też do wszystkich, którzy mogą mieć wiedzę dotyczącą pożaru, aby zgłaszali się do organów ścigania. "Wciąż aktualna jest nagroda, którą przygotował dyrektor Biebrzańskiego Parku Narodowego, wspólnie z wójtem, wspólnie z prywatnymi darczyńcami - 126 tys. zł już za wskazanie sprawcy tej wielkiej tragedii" - dodał.


Przyroda powoli się odradza 

Minister mówił, że są też dobre informacje: "przyroda znowu pokazała, jak jest silna". "Natura pokazała, że pomimo tych niesprzyjających okoliczności, bardzo szybko się odradza. I to jest dobra wiadomość" - mówił Woś. Powiedział, że wstępna inwentaryzacja przyrodnicza pokazała, że na łąkowych terenach parku ten ekosystem bardzo szybko się odradza. Dodał, że nawet szybciej niż spodziewali się tego badacze i eksperci.

Woś powiedział, że inwentaryzacja będzie skupiać się też na terenach leśnych, ale to - jak zaznaczył - potrwa wiele lat, żeby w skutkach wieloletnich sprawdzić stan przyrody. Mówił, że na tę chwilę nie można powiedzieć, jak pożar "odbił się" na najcenniejszych gatunkach, jednak - jak wskazał - uważa, że najbardziej zagrożone wyginięciem są cietrzewie i orlik grubodzioby, których siedliska spłonęły w pożarze.

Woś, dziękując wszystkim zaangażowanym, podziękował też prezydentowi Andrzejowi Dudzie, który - jak mówił minister - zaangażował się w koordynację działania służb, zorganizował specjalny sztab kryzysowy, był też na miejscu.


3,5 mln zł dla OSP zaangażowanych w akcję

Podczas uroczystości wręczono też symboliczny czek na kwotę ponad 3,5 mln zł dla ochotniczych straży pożarnych zaangażowanych w akcję. Pieniądze zostały zebrane podczas zbiórki zorganizowanej przez Biebrzański Park Narodowy, na którą wpłacały osoby prywatne i firmy. Woś zapewnił, że nigdy nie brakowało środków na ratowanie najcenniejszych przyrodniczo obiektów w Polsce, a te dodatkowe pieniądze, to "wielkie serce Polaków", którzy chcieli podziękować w ten sposób strażakom.

Podczas uroczystości wszystkim przyjaciołom parku dziękował p.o. dyrektora Biebrzańskiego Parku Narodowego Mariusz Siłakowski. Mówił, że skuteczna ochrona przyrody nie byłaby możliwa "bez przyjaciół pełniących różne zadania, różne funkcje w otoczeniu parku".

Biebrzański Park Narodowy jest największym w Polsce. Zajmuje ok. 59 tys. ha. Chroni cenne przyrodniczo obszary bagienne. Jest ostoją wielu rzadkich gatunków, zwłaszcza ptaków wodno-błotnych i łosi.


źródło: PAP | red: sk

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z iOS

PRB
Aplikacja Polskiego Radia Białystok dla telefonów z Androidem

Przeczytaj, zanim skomentujesz

ZOBACZ TEŻ:


Biegły o pożarze w Biebrzańskim PN: umyślne zaprószenie ognia w kilku miejscach

6.07.2020, 11:18

Nosi cechy umyślnego zaprószenia ognia w kilku miejscach - tak przyczynę pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym opisał biegły z zakresu pożarnictwa, powołany w śledztwie. Policja wciąż szuka sprawcy bądź sprawców; śledczy czekają na dane z parku dotyczące szkód przyrodniczych.


Akcja w Biebrzańskim Parku Narodowym zakończona - teraz sprawą pożaru zajmie się prokuratura

26.04.2020, 19:07

Prokuratura Okręgowa Białymstoku będzie prowadzić śledztwo w sprawie pożaru w Biebrzańskim PN. Wpłynęły już do niej materiały od policji - poinformował w niedzielę (26.04) zastępca szefa Prokuratury Regionalnej w Białymstoku Paweł Sawoń.


Ogień strawił około 6 tysięcy hektarów łąk i lasu w Biebrzańskim Parku Narodowym

22.04.2020, 15:40

Płonie już około 6 tysięcy hektarów traw, trzcinowisk i lasu w Biebrzańskim Parku Narodowym. To największy w Polsce obszar chroniony, jego powierzchnia wynosi około 59 tysięcy hektarów.


Mateusz Morawiecki: przekażemy dodatkowe środki na ratowanie Biebrzańskiego Parku Narodowego

22.04.2020, 13:05

Premier Mateusz Morawiecki zdecydował o przekazaniu dodatkowych pieniędzy na walkę z pożarem w Biebrzańskim Parku Narodowym.


"Biebrza w ogniu" - reportaż Pawła Wądołowskiego

23.04.2020, 00:01

To tak, jakbyśmy jednego dnia zostali bezdomni i nigdzie nie mogli znaleźć nic do jedzenia. W takiej sytuacji są teraz zwierzęta z terenu Biebrzańskiego Parku Narodowego.





ZNAJDŹ NAS


















źródło: www.radio.bialystok.pl

Białystok FM 99,4 Łomża FM 87,9 Suwałki FM 98,6 Siemiatycze FM 104,1 Białowieża FM 89,4 178,352 MHz (k.5C) DAB+

Copyright © Polskie Radio Białystok