Radio Białystok | Wiadomości | W 60 miejscach w regionie będzie można zrobić mammografię w mammobusie
W 60 miejscach w Podlaskiem panie będą mogły w lipcu wykonać badanie mammograficzne w mammobusie, który po przerwie związanej z pandemią koronawirusa ponownie wyjechał w trasę. Badania są bezpłatne, zachęca do nich podlaski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia.
NFZ przypomina, że z badań mogą skorzystać panie pomiędzy 50. a 69. rokiem życia, które nie miały takiego badania w ciągu dwóch ostatnich lat, a także te pacjentki, które mają wskazanie do wykonania mammografii obecnie. Nie trzeba mieć skierowania od lekarza, a jedynie zapisać się wcześniej na konkretny termin.
Podlaski NFZ ocenia, że wciąż za mało pań wykonuje mammografię. Z badań tych korzysta ok. 40 proc. mieszkanek regionu z grupy wiekowej, której jest dedykowane to jedno z ważniejszych badań profilaktyki raka piersi, które może uratować życie, bo wcześnie wykryty nowotwór, to większa szansa na wyleczenie.
- Nowotwór piersi to wciąż główny "zabójca" Polek, co roku zabiera ponad 6 tysięcy pań (...) Tylko wcześnie wykryty nowotwór jest wyleczalny, słyszymy to często, ale to zdanie, które może uratować życie - podkreśla dyrektor podlaskiego NFZ Maciej Olesiński.
Szczegółowy plan wyjazdów mammobusów w regionie znajduje się na stronie internetowej NFZ w Białymstoku. Fundusz przypomina także, że mammografię można wykonywać stacjonarnie na urządzeniach, które na co dzień działają w placówkach w Białymstoku, Suwałkach, Łomży i Zambrowie.
Z aktualnych danych NFZ wynika, że najchętniej z badań mammograficznych w Podlaskiem korzystają mieszkanki powiatów sokólskiego i hajnowskiego, gdzie na badania zgłasza się ok. 44 proc. pań, najgorzej jest w powiatach łomżyńskim (25 proc.) i kolneńskim ok. 30 proc.
Ministerstwo Zdrowia apeluje o oddawanie krwi, szczególnie w wakacje, gdy bieżące stany magazynowe krwi i jej składników drastycznie maleją. Krew to bezcenny lek, którego nie można wyprodukować - podkreśla resort w komunikacie.
Naukowcy z Wydziału Chemii Uniwersytetu w Białymstoku dostali prawie 2,5 miliona złotych na badania nad nowymi nośnikami leków.
To pierwsza tego typu akcja szpitala skierowana do panów. Placówka we wtorek (23.06) o 12:00 uruchomiła telefoniczne zapisy na USG jamy brzusznej.
Jak wygląda leczenie onkologiczne podczas pandemii, o tym mówić będą Dorota Kazberuk, z-ca dyrektora ds. lecznictwa Białostockiego Centrum Onkologii i dr n. med. Piotr Tokajuk, specjalista onkologii klinicznej BCO.