Radio Białystok | Wiadomości | Zarząd Województwa Podlaskiego chce, by łomżyński szpital przestał być jednoimienną placówką zakaźną
Zarząd wystąpił do wojewody Bohdana Paszkowskiego, by ten cofnął marcową decyzję o nadaniu placówce takiego statusu.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Zarząd zwraca uwagę, że liczba zakażonych koronawirusem w regionie nie wrasta znacząco. Wiele łóżek w szpitalu jest nie wykorzystanych, a mieszkańcy z Łomży i okolic mają utrudniony dostęp do opieki szpitalnej. Stąd też wystąpienie do wojewody, by ten zmienił decyzję.
W piśmie do wojewody zarząd województwa zwraca uwagę, że od 14 marca do 10 maja w łomżyńskim szpitalu przebywało 22 pacjentów, w tym 13 z potwierdzonym zakażeniem koronawirusem. Tymczasem w placówce jest ponad 470 łóżek dla pacjentów.
Marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki zaznacza, że w przypadku zwiększenia się fali zakażeń koronawirusem, szpital w każdej chwili może być ponownie zakaźnym.
Z podobną inicjatywą wystąpił łomżyński poseł Lech Antoni Kołakowski, który sprawuje mandat z listy PiS. Skierował on wniosek do wiceministra zdrowia Waldemara Kraski jako Przewodniczącego Zespołu Zarządzania Kryzysowego Ministra Zdrowia. "Do mojego biura wpływają skargi od rodzin pacjentów i np. pacjentów, którzy muszą być dializowani. Ze stacji w Łomży korzystało około stu chorych, którzy teraz muszą szukać pomocy w innych placówkach, m.in. w oddalonych o 150 km Suwałkach, tracąc trzy razy w tygodniu po kilka godzin na same dojazdy" - argumentuje poseł.
O tym, że w Polsce są już pierwsze decyzje o zamykaniu szpitali jednoimiennych, poinformował w środę (13.05) minister zdrowia Łukasz Szumowski. Dodał, że dotyczy to regionów, gdzie są dwa takie szpitale, lub takich, które nie są obłożone w większej ilości. Szef resortu zdrowia ocenił, że system szpitali jednoimiennych zadziałał i pozwolił na bezpieczne leczenie pacjentów.
W Podlaskiem są dwa jednoimienne szpitale zakaźne. To placówka w Łomży i szpital MSWiA w Białymstoku.
Jarosław Pokoleńczuk, dotychczasowy dyrektor szpitala w Mońkach, będzie nowym dyrektorem szpitala wojewódzkiego w Łomży. Przed niespełna miesiącem wygrał konkurs na to stanowisko. Teraz jego kandydaturę zaakceptował Zarząd Województwa Podlaskiego.
Najpierw było przerażenie i bunt, potem łagodna rezygnacja, teraz pojawiają się argumenty. W Łomży i powiecie łomżyńskim nie ustają próby przywrócenia dostępu do powszechnej opieki medycznej.
Działające w Szpitalu Wojewódzkim w Łomży laboratorium analityczne wznawia swoją pracę od poniedziałku (04.05).
Uniwersytecki Dziecięcy Szpital Kliniczny w Białymstoku wznowił planowe zabiegi, w poniedziałek (4.05) zrobi to też białostocki szpital kliniczny.
Odkąd w połowie marca Szpital Wojewódzki przekształcony został w jednoimienny szpital zakaźny, ponad 110 tys. mieszkańców miasta i powiatu zostało pozbawione opieki medycznej - napisał starosta w piśmie do wojewody podlaskiego.
Brakuje lekarzy w jednoimiennym szpitalu zakaźnym MSWiA w Białymstoku. Dyrektor prosi o wsparcie wojewodę podlaskiego.
6 mln zł zapłacił dotąd podlaski oddział Narodowego Funduszu Zdrowia pięciu szpitalom w regionie za tzw. gotowość i za leczenie pacjentów z COVID-19. Oddział NFZ dostał na te cele do tej pory 11 mln zł z budżetu państwa - poinformowano w czwartek (16.04).
Szpital MSWiA w Białymstoku od wtorku (14.04) działa jako drugi w Podlaskiem jednoimienny szpital zakaźny.
Wszyscy przebadani pracownicy szpitala mieli bezpośredni kontakt z szefem placówki Jackiem Rolederem, u którego wykryto zakażenie.
Między innymi na ten cel szpital chce przeznaczyć większość pieniędzy, które otrzymał w ramach Podlaskiego Pakietu Medycznego. Placówka w Łomży planuje w Chinach kupować sprzęt dla personelu medycznego.
Pełniący obowiązki dyrektora szpitala wojewódzkiego w Łomży Jacek Roleder potwierdził we wtorek (7.04), że ma pozytywny wynik testu na zakażenie koronawirusem.
Łomżyński szpital zaczął przyjmować chorych z Mazowsza - zakażonych lub podejrzanych o zakażenie koronawirusem.