Radio Białystok | Wiadomości | Jagiellonia wróciła do treningów - w drużynie nie ma zakażeń koronawirusem [zdjęcia, wideo]
Jagiellonia znalazła się w grupie zespołów, które - po ocenie wyników testów na obecność koronawirusa - dostały w środę (6.05) zgodę na rozpoczęcie treningów w grupach. Po południu takie zajęcia odbyły się w ośrodku szkoleniowym przy ul. Elewatorskiej w Białymstoku.
Bułgarski szkoleniowiec Jagiellonii Białystok Iwajło Petew zapewnia, że mimo wielotygodniowej przerwy w rozgrywkach ekstraklasy, jego zespół będzie gotowy do zakończenia sezonu. -
- Piłkarze nie stracili tych dwóch miesięcy - ocenił szkoleniowiec Jagiellonii Białystok po pierwszym treningu.
- Trenowali wszyscy, ale byli podzieleni na trzy nie większe niż 14-osobowe grupy. Po treningu najpierw wyjeżdżała pierwsza, potem przyjeżdżała druga, tak żeby się nie mieszać - poinformował rzecznik klubu Kamil Świrydowicz.
Jaga zaczęła treningi
- Chciałbym bardzo serdecznie podziękować osobom, które podjęły decyzję o możliwości powrotu do treningów - mówił po tym pierwszych zajęciach szkoleniowiec Jagiellonii Iwajło Petew.
Odnosząc się do formy piłkarzy trener Jagiellonii, przyznał, że piłkarze nie stracili tygodni, w których rozgrywki ekstraklasy były zawieszone, choć ich obecne przygotowanie do gry ocenił na 50-60 procent. - Mają jeszcze do wykonania program, ale ogólnie jestem z nich zadowolony - dodał Bułgar w wywiadzie przygotowanym przez biuro prasowe klubu.
Dodał, że na razie konieczność treningów w grupach ogranicza możliwości przygotowania sposobu gry zespołu.
- Mamy jednak dużo czasu, miejmy nadzieję, że wszystko będzie dobrze. Jestem pewien, że drużyna będzie gotowa do pierwszego spotkania. To nie będzie łatwe, zarówno dla nas, jak i dla wszystkich. Jednakże taka jest sytuacja, musimy się z nią pogodzić - mówił Petew.
Iwajło Petew zwrócił uwagę, że w okresie przerwy w rozgrywkach większość jego zawodników straciła na wadze. - To bardzo dobra wiadomość. Mamy około miesiąca i do pierwszego spotkania będziemy dobrze przygotowani - zapewnił. Zaznaczył, że nie są to przygotowania "od zera", bo zespół - jak ocenił - bardzo dobrze przepracował zimowy okres przygotowawczy.
- Uważam, że to dobry pomysł, aby dograć sezon do końca (...). Nikt nie wie, jak długo będziemy zmagać się z tym wirusem. Ja z pewnością nie boję się zakażenia podczas meczu. Nie wydaje mi się, aby pojawić się, miało wiele nowych przypadków. Uważam, że to się zatrzyma, że w niedługim czasie koronawirus zostanie powstrzymany i wrócimy do normalnego życia - mówił szkoleniowiec.
Już 14 z 16 klubów piłkarskiej ekstraklasy otrzymało zgodę na prowadzenie treningów grupowych - poinformował PZPN na stronie internetowej. W opublikowanym wykazie nie ma Lechii Gdańsk i Korony Kielce.
Z możliwości treningów zadowoleni byli piłkarze Jagiellonii Białystok.
"Każdy był stęskniony za powrotem na boisko" - powiedział bramkarz Jagiellonii Białystok Damian Węglarz.
"Każdy czekał na ten moment, także trzeba się cieszyć, że dzisiaj możemy trenować na boisku, bo nie wiadomo, co będzie jutro" - powiedział kapitan Jagiellonii Białystok Taras Romanczuk.
Harmonogram ekstraklasy zakłada wznowienie rozgrywek ekstraklasy 29 maja i zakończenie 18-19 lipca. Mecze rundy zasadniczej będą rozgrywane zgodnie z dotychczasowym układem spotkań.
Ostatni przed wybuchem epidemii koronawirusa mecz ekstraklasy odbył się 9 marca (Korona - ŁKS 1:0).
Po 26 kolejkach liderem jest Legia Warszawa z dorobkiem 51 pkt (wyprzedza o osiem broniącego tytułu Piasta Gliwice). Tabelę zamyka ŁKS, który ma aż 11 punktów straty do bezpiecznej strefy w tabeli. Jagiellonia Białystok zajmuje 8. pozycję w tabeli.