Radio Białystok | Wiadomości | Podlaska Straż Graniczna zatrzymała dwóch Litwinów, którzy nielegalnie przekroczyli granicę
Dwóch Litwinów, którzy nielegalnie przekroczyli wschodnią granicę Polski, zatrzymała Straż Graniczna w województwie podlaskim. Jeden z nich twierdził, że wybierał się do dziewczyny mieszkającej na Białorusi. Obu ostatecznie przekazano służbom litewskim w ramach procedury readmisji.
Granica z Litwą to wewnętrzna granica unijna, ale w związku z sytuacją epidemiczną związaną z koronawirusem, można ją przekraczać do odwołania tylko w miejscach, w których przywrócono kontrole. Poza wyjątkami granice są zamknięte dla przyjeżdżających cudzoziemców, a wracający Polacy muszą poddać się kwarantannie.
Jak poinformowała w poniedziałek (4.05) rzeczniczka Podlaskiego Oddziału SG mjr Katarzyna Zdanowicz, pierwszego z Litwinów zatrzymał patrol z placówki w Rutce Tartak. Okazało się, że mężczyzna, by dostać się do Polski, nielegalnie przekroczył granicę.
Przez Polskę na Białoruś... do dziewczyny
Bardziej skomplikowana była sytuacja drugiego z Litwinów. W tym przypadku pogranicznicy z placówki w Lipsku odkryli ślady przekroczenia granicy z Białorusią i przejścia jednej osoby za naszą wschodnią granicę. Powiadomiono służby białoruskie, które potwierdziły fakt takiego naruszenia przepisów, a następnie zatrzymały 40-letniego Litwina.
- Mężczyzna oświadczył, że powodem przekroczenia granicy była chęć odwiedzenia mieszkającej na Białorusi dziewczyny - dodała mjr Katarzyna Zdanowicz.
Został on przekazany stronie polskiej, a następnie - podobnie jak w przypadku pierwszego z Litwinów - po wykonaniu niezbędnych czynności Straż Graniczna przekazała go służbom litewskim w ramach readmisji.
Od poniedziałku (4.05) obowiązkowej kwarantanny nie muszą przechodzić osoby, które przekroczyły polską granicę w celach zawodowych, służbowych, zarobkowych albo w celu pobierania nauki w naszym kraju lub w państwie sąsiednim.
Podlaski Sanepid dostał w czwartek (30.04) od Krajowej Administracji Skarbowej i Straży Granicznej ponad 1,6 tys. litrów alkoholu, zatrzymanego przez pograniczników w nielegalnym transporcie jesienią 2019 roku. Będzie on wykorzystany do działań dezynfekcyjnych związanych z pandemią koronawirusa.
Oprócz mandatu, konieczność dwutygodniowej kwarantanny - takie konsekwencje musi ponieść mężczyzna, który wraz z kolegami chciał zrobić sobie zdjęcie ze znakiem granicznym przy polsko-białoruskiej granicy. O ile jego koledzy pozostali na pasie drogi, za co też dostali mandaty, on wszedł na terytorium Białorusi.