Radio Białystok | Wiadomości | Litewskie władze zajmą się problemem rolników z Suwalszczyzny, którzy maja swoje pola na Litwie
Polski rząd podjął już decyzje, dziś (29.04) tą sprawą ma zająć się rząd Litwy. Chodzi o przekraczanie granicy przez polskich rolników, bez konieczności odbywania dwutygodniowej kwarantanny.
Około 100 mieszkańców ma swoje pola za granicą
Za granicą swoje pola ma około stu mieszkańców powiatów sejneńskiego i suwalskiego. Z powodu zamknięcia granic nie mogą uprawiać ziemi już od prawie półtora miesiąca. Mieszkańcy i samorządowcy już od dawna proszą o rozwiązanie problemu. Zwracali się w tej sprawie między innymi do wojewody podlaskiego Bohdana Paszkowskiego.
Rozmawiałem z Panią konsul Republiki Litewskiej w Sejnach. Ustaliliśmy pewne procedury jak stworzenie listy polskich rolników, zebranie od nich wniosków itd. Strona polska zniosła kwarantannę dla rolników, którzy chcą uprawiać swoją ziemię za granicą. Czekamy na decyzje strony litewskiej
- mówi wojewoda podlaski.
W sprawie polskich rolników interweniował też między innymi marszałek województwa podlaskiego Artur Kosicki. Rozmawiał z doradcą ministra rolnictwa Litwy i zaoferował, że strona polska będzie rolnikom co tydzień robić testy na obecność koronawirusa, by mieć pewność, że na Litwę wjeżdżają zdrowe osoby.
Wójt gminy Puńsk Witold Liszkowski liczy, że sprawą otwarcia granicy dla rolników z Polski litewski rząd zajmie się dzisiaj (29.04). Otrzymał taką obietnicę z tamtejszego ministerstwa rolnictwa, które ma wnioskować o zezwolenie na uprawę ziemi bez konieczności odbywania kwarantanny. Tylko w gminie Puńsk jest około 30 rolników, którzy mają pola na Litwie. Jedna osoba ma nawet 150 hektarów gruntów. W tym przypadku - jak mówi Witold Liszkowski - z pomocą pospieszyli litewscy sąsiedzi i wykonują niezbędne roboty na polu.