Radio Białystok | Wiadomości | Okradał altanki na białostockich ogródkach działkowych - teraz grozi mu nawet 10 lat więzienia
Aż 14 zarzutów kradzieży z włamaniem usłyszał 28-letni mężczyzna. Jak ustalili policjanci, okradał altanki na ogródkach działkowych w Białymstoku. Jego łupem padały przede wszystkim elektronarzędzia.
Rzeczniczka białostockich policjantów mł. asp. Katarzyna Zarzecka mówi, że mężczyznę zatrzymano w nocy, gdy prawdopodobnie szykował się do kolejnego włamania.
Funkcjonariusze patrolujący miasto zauważyli mężczyznę z torbą, nerwowo rozglądającego się. Policjanci postanowili sprawdzić powód takiego zachowania. Już po chwili wszystko się wyjaśniło. Mundurowi w torbie 28-latka znaleźli łom, metalową łapkę i wygięty śrubokręt. Narzędzia prawdopodobnie służyły do popełnienia przestępstw
– tłumaczy mł. asp. Katarzyna Zarzecka.
Okazało się, że 28-latek odpowiada za szereg włamań do ogrodowych altan w tym roku.
Pracujący nad sprawą śledczy ustalili, że mężczyzna w okresie od marca do kwietnia tego roku włamał się 14 razy do altanek ogrodowych. Zdarzenia miały miejsce w Białymstoku. Łupem włamywacza padły przede wszystkim elektronarzędzia. Łączna kwota strat oszacowana przez właścicieli - to ponad 10 tysięcy złotych
– dodaje mł. asp. Katarzyna Zarzecka.
Teraz mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.
Podlascy policjanci przestrzegają przed przestępcami, którzy wykorzystują sytuację związaną z koronawirusem.
Popisali się w dodatku wyjątkową zuchwałością, bo włamań dokonywali w biały dzień, pod nieobecność lokatorów. Policja zatrzymała dwóch mężczyzn. Prawdopodobnie pochodzą z Warszawy.
43 zarzuty kradzieży i kradzieży z włamaniem do piwnic na terenie Białegostoku usłyszał młody mieszkaniec miasta. Wartość przedmiotów oszacowano na 43 tysiące złotych.