Radio Białystok | Wiadomości | Strażnicy leśni interweniowali ws. nielegalnej utylizacji odpadów
Folie, styropian, plastikowe rury oraz gruz wyrzucono na teren żwirowni w sąsiedztwie lasu będącego otuliną Puszczy Knyszyńskiej.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Przyłapani na gorącym uczynku
Strażnicy leśni z Nadleśnictwa Czarna Białostocka przyłapali na gorącym uczynku pracowników jednej z białostockich firm podczas nielegalnej utylizacji odpadów.
Wszystko wyglądało na profesjonalnie zorganizowany proceder, bo na miejscu pracowała koparka, kruszarka i kilka ciężarówek z odpadami - mówi pełniący obowiązki komendanta straży leniej Wojciech Borys.
Żwirownia, na której zakopywano odpady, znajduje się w okolicy składowiska odpadów w Studziankach. To teren prywatny. Sprawą zajmuje się już policja oraz Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Białymstoku.
Jak wynika z ustaleń inspektorów, nielegalnym zakopywaniem problematycznych odpadów zajmowała się jedna z białostockich firm budowlanych. Wszystko wskazuje na to, że deweloper w ten sposób próbował pozbyć się odpadów, których zagospodarowanie jest problematyczne, bo nie przyjmują ich składowiska, a za fachową utylizację trzeba sporo płacić – mówi naczelnik wydziału inspekcji WIOŚ Marcin Dziedzic.
Dodaje, że za nielegalne przetwarzanie odpadów firmie grozi kara administracyjna, która może się wahać od 10 tysięcy do miliona złotych grzywny.
Władze miasta podpisały umowę z przedsiębiorstwem.
Strażacy opanowali w nocy pożar, który w piątek po południu (27.03) wybuchł na terenie sortowni odpadów w Studziankach k. Białegostoku. Gasili pożar na dwóch hałdach i w budynku, w którym również składowano odpady. W działaniach wzięło w sumie udział prawie 30 zastępów strażackich.
Najpierw wiele nieprawidłowości wykryli kontrolerzy podczas audytu Ośrodka Edukacji Ekologicznej w Siemianówce i Urzędu Gminy w Narewce. Teraz wielowątkowe śledztwo wszczęła hajnowska prokuratura. Dotyczy ono m.in. podejrzenia fałszowania faktur w ośrodku i niedopełnienia obowiązków przez byłego wójta.