Radio Białystok | Wiadomości | Władze Białegostoku nie planują zakupu maseczek ochronnych dla wszystkich mieszkańców
Władze Białegostoku nie planują zakupu maseczek ochronnych dla wszystkich mieszkańców – poinformował we wtorek (15.04) prezydent miasta Tadeusz Truskolaski. Mają trafić jednak m.in. do domów pomocy społecznej, hospicjum i do bezdomnych.
- W przypadku dużych miast taki zakup dla wszystkich mieszkańców jest niemożliwy. Jeżeli chodzi o liczbę tych maseczek, ale też koszty – mówił Tadeusz Truskolaski, odpowiadając na wideokonferencji na pytanie, które powtarza się zarówno w e-mailach, jak i telefonach na infolinię magistratu. Od czwartku noszenie maseczek lub inna osłona twarzy i nosa będzie w miejscach publicznych obowiązkowa.
Mówił, że "trochę dziwią" go te pytania.
To rząd wprowadził ten obowiązek, proszę zadawać te pytania stronie rządowej. Jeżeli dostaniemy dotację celową dokładnie na zakup maseczek, to oczywiście takie maseczki dla mieszkańców kupimy. W tej chwili nie mamy ani środków, ani możliwości technicznych, organizacyjnych, żeby je kupić (...). Jest trudny do wyobrażenia ten zakup
– dodał prezydent Białegostoku. Miasto ma blisko 300 tys. mieszkańców.
Przypomniał, że miasto kupiło 20 tys. maseczek, które trafiły do białostockich szpitali, policji i straży miejskiej. Dodał, że takie maseczki powinny też trafić do domów pomocy społecznej i miasto planuje to zrobić; również przekazać je osobom bezdomnym. Zastępca prezydenta Przemysław Tuchliński poinformował, że maseczki i środki dezynfekcyjne trafią też do hospicjum stacjonarnego "Dom Opatrzności Bożej".
Odnosząc się do finansów Białegostoku Tadeusz Truskolaski powiedział, że nie propozycji, jak miasto mogłoby w obecnej sytuacji zwiększyć dochody. Poinformował, że w ostatnim czasie np. wpływy ze strefy płatnego parkowania zmniejszyły się o ponad 70 proc, z komunikacji miejskiej – o połowę. Przypomniał, że część przedsiębiorców skorzysta ze zwolnień z opłat czynszowych "na kilka mln zł", do tego dochodzą mniejsze wpływy podatkowe.
- Wszyscy będziemy w bardzo trudnej sytuacji, ona się dopiero zaczyna. Musimy przemyśleć wiele rzeczy, jeśli chodzi o pomoc, jak pomóc tym, którzy nie będą mieli środków do życia, a więc pomyśleć np. o obiadach dla najuboższych dzieci, a nie o maseczkach dla wszystkich – dodał Tadeusz Truskolaski.