Radio Białystok | Wiadomości | Sejm nie zajmie się wyborami korespondencyjnymi
Sejm nie wprowadził do porządku obrad obecnego posiedzenia projektu PiS ws. głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich wraz z autopoprawką zakładającą, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. ma być to jedyny sposób oddania głosu. Ogłoszono przerwę w obradach, początkowo do wtorku, później zmienioną do 18:30 w poniedziałek (6.04).
Za włączeniem projektu do porządku obrad opowiedziało się: 228, przeciw było 228, wstrzymało się 3. Wniosek o włączenie projektu do porządku obrad nie uzyskał więc większości.
Po głosowaniu marszałek Sejmu Elżbiet Witek ogłosiła przerwę w obradach do wtorku do godz. 15:00. Później przerwę skrócono do poniedziałku do 18:30.
Posłowie PiS w ubiegły wtorek złożyli projekt ustawy ws. szczególnych zasad przeprowadzania głosowania korespondencyjnego w wyborach prezydenckich zarządzonych w 2020 r. Zgodnie z projektem, w wyborach tych możliwość głosowania korespondencyjnego będzie przysługiwać wszystkim wyborcom.
Następnie, posłowie PiS złożyli do projektu autopoprawkę, która zakłada, że w wyborach prezydenckich w 2020 r. głosowanie korespondencyjne będzie jedynym sposobem oddania głosu. To samo rozwiązanie będzie miało zastosowanie w drugiej turze wyborów.
Podaję się do dymisji; Porozumienie pozostaje częścią Zjednoczonej Prawicy; rekomendowaliśmy na funkcję wicepremiera Jadwigę Emilewicz - poinformował w poniedziałek (5.04) wicepremier, szef resortu szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin.
W poniedziałek (6.04) Sejm wznowił obrady. Posłowie wysłuchali informacji premiera na temat sytuacji epidemiologicznej związanej z rozprzestrzenianiem się koronawirusa w Polsce.
Jedynie PiS poparło propozycję lidera Porozumienia, wicepremiera Jarosława Gowina ws. zmian w konstytucji i wydłużenia kadencji prezydenta Andrzeja Dudy o dwa lata; przeciwne takim zmianom są pozostałe kluby: KO, Lewica, PSL-Kukiz15 oraz koło Konfederacji.