Radio Białystok | Wiadomości | Działkowcy mogą korzystać ze swoich ogródków - są pewne ograniczenia
Chociaż w związku z epidemią koronawirusa nie można korzystać z parków, skwerów czy plaż, to bez problemu działkowcy mogą korzystać ze swoich ogródków. Są jednak pewne ograniczenia.
Zgodnie z decyzją premiera, większość miejsc rekreacji wyłączono z użytku. Okazuje się, że ograniczenia nie dotyczą ogródków działkowych.
Rzecznik podlaskiej policji nadkom. Tomasz Krupa mówi, że działkowicze muszą pamiętać o tym, jak z ogródków w tym trudnym czasie mogą korzystać.
- Można jechać na działkę i zajmować się tam uprawą czy doglądaniem swoich warzyw lub owoców jednocześnie pamiętając, by nie zbliżać się do innych. Jeśli małżeństwo seniorów lub osoby pojedyncze będą pracowały na działkach, to nie robią nic złego. Ale jeśli np. okaże się, że na działce pali sie grill, a przy nim spotkało się kilkanaście osób, wtedy mówimy już o złamaniu przepisów. Na działce można pracować i wypoczywać, ale nie można się grupować - wyjaśnia nadkom. Tomasz Krupa.
Policjanci zapowiadają częstsze kontrole ogródków działkowych. Za niestosowanie się do ograniczeń funkcjonariusze mogą nałożyć 500 złotych mandatu.
Ministerstwo Zdrowia poinformowało w sobotę rano o 120 nowych potwierdzonych przypadkach zakażenia koronawirusem i o kolejnych dwóch zgonach. Zakażenie wykryto dotąd u 3503 osób, z których 73 zmarły.
Kolejne podlaskie przedsiębiorstwa odpowiadają na apel szpitali o pomoc w walce z koronawirusem. Wśród nich jest także firma Abakus z Choroszczy.
Barierki ustawione przy głównych alejach, komunikaty o zakazie wchodzenia i patrole straży miejskiej. W taki sposób w Białymstoku realizowane są ograniczenia w dostępie m.in. do parków. Natomiast tłoczno jest przed sklepami, przed którymi ustawiają się spore kolejki.
Wojewoda Podlaski i Podlaski Państwowy Wojewódzki Inspektor Sanitarny poinformowali w piątek (3.04) wieczorem o siedmiu kolejnych przypadkach zakażenia koronawirusem w regionie, potwierdzonych pozytywnymi wynikami testów laboratoryjnych.