Radio Białystok | Wiadomości | Ograniczone odwiedziny w białostockich Domach Pomocy Społecznej
W związku z zagrożeniem koronawirusem tylko najbliżsi opiekunowie podopiecznych domów pomocy społecznej w Białymstoku mogą odwiedzać przebywające tam osoby. Władze miasta ograniczyły odwiedziny w takich placówkach.
- Ograniczamy odwiedziny w domach pomocy społecznej w Białymstoku do tych (osób), którzy są opiekunami i takie odwiedziny są niezbędne. Będziemy monitorowali wejście z zewnątrz, jeżeli chodzi o domy pomocy społecznej - poinformował w środę (11.03) prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski.
Prezydent apeluje, by zachować spokój
Dodał, że do "sytuacji kryzysowej" jaka jest w związku z zagrożeniem koronawirusem, będzie dostosowana praca pracowników socjalnych. - Wydawanie decyzji o świadczeniach będzie odbywało się bez wywiadów środowiskowych - powiedział dziennikarzom prezydent. Apelował do wszystkich mieszkańców o zachowanie "spokoju, zdrowego rozsądku, troskę o najsłabszych". - Zadbajmy o najstarszych, żeby ograniczyć możliwość zarażenia się - mówił. Zaapelował również do władz Uniwersytetu III Wieku, aby bezterminowo odwołał zajęcia dla seniorów.
Truskolaski zapewniał, że są i będą podejmowane wszelkie działania, których celem jest ograniczenie rozprzestrzeniania się koronawirusa, zwiększenie bezpieczeństwa mieszkańców. Dotychczas w mieście nie potwierdzono koronawirusa. Zanim zapadły centralne decyzje o czasowym zamknięciu szkół, przedszkoli, żłobków, prezydent miasta rekomendował dyrektorom takich placówek w mieście podejmowanie decyzji o ich zamykaniu, gdy będą do tego wskazania. Powiedział też, że władze miasta natychmiast wykonają centralne zalecenia w tej sprawie.
Unikajmy zgromadzeń, załatwiajmy sprawy urzędowe zdalnie lub odłóżmy ja na później. Będziemy pracować również nad tym, żeby uniknąć dużych zgromadzeń w urzędzie miejskim, np. poprzez wcześniejszą rejestrację - powiedział Tadeusz Truskolaski.
Prezydent przypomniał, że nie można odwiedzać pacjentów w szpitalu miejskim. Szpitala miejskiego nie ma na liście ośmiu placówek w regionie, gdzie na oddziały zakaźne mają trafiać pacjenci w związku z koronawirusem. Truskolaski powiedział, że dyrekcja szpitala na razie bezskutecznie zabiega o pomoc w zakupie maseczek, kombinezonów ochronnych, środków dezynfekujących. Wojewoda miał odpowiedzieć, że stanie się to w "miarę możliwości", ale w pierwszej kolejności zaopatrzenie dotyczy szpitali będących w podwyższonym stanie gotowości - relacjonował Tadeusz Truskolaski.
Od tygodnia dezynfekowane są autobusy komunikacji miejskiej
Prezydent miasta powiedział też, że od tygodnia dezynfekowane są autobusy komunikacji miejskiej w Białymstoku.
Pełniący obowiązki dyrektora Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego Andrzej Sitko powiedział, że do centrum dzwoni bardzo mało osób w kwestiach związanych z koronawirusem, a mieszkańcy są na bieżąco z informacjami poprzez media. Dodał, że do różnych placówek porozsyłano informacje, ulotki, plakaty, o tym jak się zachowywać na wypadek zagrożenia koronawirusem.
Sitko ocenił, że wśród mieszkańców nie ma paniki. - Miejmy nadzieję, że nie będzie - dodał Tadeusz Truskolaski.
Władze Białegostoku poinformowały, że na wypadek zdarzeń epidemiologicznych, w rezerwie budżetowej miasta jest przewidziana kwota ok. 5 mln zł. To zabezpieczenie na realizację wojewódzkiego planu zagrożenia epidemiologicznego.
Prezydent Białegostoku zaapelował do władz centralnych o przeprowadzanie większej ilości badań na koronawirusa oraz o możliwość, aby takie badania można było wykonywać na miejscu, w Białymstoku.