Radio Białystok | Wiadomości | Mimo niepokojących zapowiedzi - nie ma problemu z obsadą karetek w wojewódzkiej stacji pogotowia
Nie ma problemu z obsadzeniem grafików ratowników i lekarzy w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku. Nie ma też obaw, że ubędzie zespołów ratownictwa medycznego – zapewnia dyrektor stacji.
To dobra wiadomość, bo pod koniec roku Związek Zawodowy Pracowników Ratownictwa Medycznego alarmował, że kilkudziesięciu ratowników medycznych nie zgodziło się na proponowane stawki płacy.
Pod koniec ubiegłego roku po przeprowadzonym konkursie ofert na ratowników kontraktowych okazało się, że odrzucono niemal 60 podań dotychczasowych pracowników, bo zaproponowali za wysokie stawki wynagrodzenia. Wtedy też związkowcy alarmowali, że może to doprowadzić do problemów z obsadą karetek. Wówczas dyrektor Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku Bogdan Kalicki informował, że do minimalnej obsady ambulansów brakuje mu około 10 ratowników. Dlatego jeszcze w grudniu ogłoszono konkurs uzupełniający, na który wpłynęło kilkadziesiąt ofert tym razem spełniających kryteria płacowe - dzięki czemu podpisano kontrakty z 33 ratownikami.
Dyrektor dodaje, że sukcesem zakończyły się też negocjacje z lekarzami, dzięki czemu w pełni zabezpieczone są wyjazdy specjalistycznych zespołów ratunkowych.
Każdej doby w Wojewódzkiej Stacji Pogotowia Ratunkowego w Białymstoku stacjonują 34 ambulanse - 24 to zespoły podstawowe, w których dyżurują tylko ratownicy i pielęgniarki, 10 - to zespoły specjalistyczne, w których kierownikami są lekarze.
WSPR w Białymstoku obsługuje kilkanaście gmin. Poza Białymstokiem karetki stacjonują także w Bielsku Podlaskim, Mońkach, Hajnówce, Siemiatyczach i w Sokółce.