Radio Białystok | Wiadomości | Radni zdecydują, czy białostoczanie zapłacą więcej za bilety autobusowe i za odbiór śmieci
Ostatnio zapadła decyzja o podwyżce stawek podatku od nieruchomości i opłat w strefie płatnego parkowania, a okazuje się, że to nie koniec. Tym razem radni decydować będą o tym, czy białostoczanie zapłacą więcej za bilety komunikacji miejskiej i za odbiór śmieci.
Jeśli radni przyjmą propozycje władz Białegostoku, to od 1 marca na przykład bilet jednorazowy normalny kosztować będzie 4 złote, czyli o złotówkę i 20 groszy więcej niż teraz, a miesięczny – 100 złotych, czyli o 20 złotych więcej.
A to nie koniec, bo jest też projekt uchwały w sprawie podwyżki za odbiór śmieci. W Białymstoku opłata zależy od wielkości mieszkania, czy domu. Jeśli ktoś segreguje, to miesięcznie płaci: w przypadku lokalu do 40 metrów kwadratowych - 9 złotych, od 40 do 80 metrów kwadratowych - 21 złotych, a powyżej 80 metrów kwadratowych - 29 złotych. A mają to być stawki: 16-cie, 36 i 45 złotych, czyli wzrost o 7, 15 i 16 złotych.
Jak mówi radny Koalicji Obywatelskiej, która w tej kadencji Rady Miasta ma większość: "odbiór odpadów musi się samofinansować, a to oznacza, ze nie można dokładać do niego z budżetu miasta". Ale radny Prawa i Sprawiedliwości Piotr Jankowski odpowiada, że warto przyjrzeć się przerostowi zatrudnienia w spółce "Lech", która gospodaruje odpadami i sprawić, by system był tańszy.
Jeśli większość radnych poprze te propozycje podwyżek, a wszystko wskazuje na to, że tak się stanie, to będą to kolejne podwyżki, które czekają białostoczan w przyszłym roku. Zapadła już decyzja, że o 7 groszy za metr kwadratowy wzrośnie podatek od nieruchomości, a także opłaty w strefie płatnego parkowania, m.in. o 40 groszy za pierwszą godzinę.
Sesja rozpocznie się w poniedziałek (9.12) o 9:00 w Podlaskim Urzędzie Wojewódzkim przy ul. Mickiewicza 3.