Radio Białystok | Wiadomości | Sąd aresztował cztery osoby podejrzane o przemyt na granicy z Białorusią
Sąd Okręgowy w Białymstoku uwzględnił w środę (27.11) zażalenia złożone przez prokuraturę i aresztował tymczasowo cztery osoby podejrzane o zorganizowaną działalność przemytniczą na granicy z Białorusią - wynika z informacji uzyskanych przez PAP w tym sądzie.
Według informacji ze źródeł w Prokuraturze Okręgowej w Białymstoku, prowadzącej postępowanie przygotowawcze w tej sprawie, wśród tych osób jest trzech czynnych funkcjonariuszy KAS.
Według ustaleń śledztwa, do którego dowody przez dłuższy czas zbierało Biuro Inspekcji Wewnętrznej Ministerstwa Finansów i policja, na drogowym przejściu granicznym z Białorusią w Połowcach działała zorganizowana grupa przestępcza, czerpiąca zyski z przemytu.
Prokuratura postawiła 26 zarzutów
Sześciu podejrzanym śledczy postawili w sumie 26 zarzutów; dotyczą one okresu od sierpnia 2017 do maja 2018 roku i obejmują m.in. działanie w zorganizowanej grupie przestępczej, w skład której wchodzili także obywatele innego państwa, wręczanie i przyjmowanie łapówek w zamian za naruszenie przepisów prawa oraz niedopełnianie obowiązków służbowych, polegające na odstępowaniu - za korzyści majątkowe - od kontroli celno-skarbowych.
Jak podawała wcześniej policja, w tej grupie jest czterech czynnych funkcjonariuszy KAS. Po postawieniu zarzutów, śledczy skierowali do białostockiego sądu rejonowego wnioski o areszt całej szóstki podejrzanych, ale sąd ten wniosków nie uwzględnił. Ocenił co prawda, że uprawdopodobnione jest popełnienie przestępstwa, ale jednocześnie uznał, że materiał dowodowy jest na tyle zebrany i zabezpieczony, iż nie ma obawy ewentualnego matactwa.
Po analizie uzasadnienia tych postanowień, prokuratura złożyła jednak zażalenia. W środę sąd okręgowy w czterech przypadkach zmienił zaskarżone postanowienie i zastosował 3-miesięczny areszt. Wobec dwóch pozostałych podejrzanych (w tym jednego funkcjonariusza KAS) odmowę aresztu utrzymał w mocy. Niewykluczone, że teraz w tych przypadkach prokuratura zastosuje tzw. wolnościowe środki zapobiegawcze.
W związku z tym śledztwem, administracja skarbowa wszczęła procedurę zawieszenia całej czwórki funkcjonariuszy KAS, którym prokuratura postawiła zarzuty.
Zgodnie z ustawą o KAS, funkcjonariusza zawiesza się w pełnieniu obowiązków służbowych - na okres nie dłuższy niż 3 miesiące - w przypadku wszczęcia przeciwko niemu postępowania karnego w sprawie o przestępstwo umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego lub w sprawie o umyślne przestępstwo skarbowe. W uzasadnionych przypadkach okres zawieszenia można przedłużyć do czasu zakończenia postępowania karnego lub postępowania karnego skarbowego.