Radio Białystok | Wiadomości | Białystok i ościenne gminy będą wspólnie kupowały prąd
Choć zapłacą więcej niż poprzednio, to i tak uważają, że wspólne działanie im się opłaca. Białystok i 9 ościennych gmin podpisały, jako Białostocki Obszar Funkcjonalny, dwuletnią umowę z PGE Obrót SA na zakup energii elektrycznej.
Białystok i 9 ościennych gmin podpisały w czwartek (14.11) wspólnie, jako Białostocki Obszar Funkcjonalny, dwuletnią umowę z PGE Obrót na zakup energii elektrycznej. Zapłacą za nią 38,2 mln zł. Cena jest o ok. 40 proc. wyższa niż w poprzedniej umowie na lata 2018-2019.
W skład grupy zakupowej wchodzą gminy: Białystok, Choroszcz, Czarna Białostocka, Dobrzyniewo Duże, Juchnowiec Kościelny, Łapy, Supraśl, Turośń Kościelna, Wasilków i Zabłudów, które tworzą tzw. Białostocki Obszar Funkcjonalny. Ustaloną w umowie cenę będą miały przez dwa lata 233 różne instytucje i podmioty w Białymstoku i tych gminach, w sumie będzie to 2756 liczników (punktów poboru energii).
To druga taka umowa, pierwsza obowiązuje do końca 2019 r. Jak podał białostocki magistrat, różnica kwotowa między umową na lata 2018-2019 a 2020-2021, to prawie 11,5 mln zł. Białystok zapłaci o 8,7 mln zł więcej, a pozostałe gminy - w sumie o 2,7 mln zł więcej.
Umowa dotyczy zakupu 101 gigawatogodzin (GWh) energii elektrycznej; to o 10 proc. mniej, niż w dotychczasowej umowie, bo samorządy uważają, że tyle są w stanie zaoszczędzić.
Jak mówił prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski, cena będzie jednak o 42 proc. wyższa. Ale mówił, że w porównaniu z umowami innych grup zakupowych tworzonych przez samorządy w Polsce, ten wzrost ceny nie jest taki wysoki. Porównując ceny za kilowatogodzinę energii (kWh) podawał przykłady innych miast: Bydgoszczy, Olsztyna czy Krakowa.
Gdybyśmy zakupili np. po cenie bydgoskiej, a u nich tak się przetarg rozstrzygnął, to musielibyśmy zapłacić jeszcze o 6 mln zł więcej. Szacowany był wzrost nawet o 70 proc. (...). Ceny wzrastają, ale w tej sytuacji rynkowej, cena którą zaoferowała nam PGE, jest ceną dobrą - dodał Tadeusz Truskolaski.
"Energia elektryczna jest towarem, który jest wyceniany codziennie. Jest to cena rynkowa" - mówił po podpisaniu umowy, dyrektor PGE Obrót SA w Białymstoku Józef Andrukiewicz. Dodał, że wskutek podpisania umowy, firma gwarantuje umówioną cenę bez względu na rynkowe ruchy. Samorządy zrzeszone w BOF wyliczyły, że w ramach obowiązującej umowy, dzięki temu że miały 2-letnią gwarancję stałej ceny, nie zapłaciły 9 mln zł więcej za prąd, którego cena w tym i ubiegłym roku rosła.
"Duży może więcej; inaczej podchodzi się w kalkulacji do podmiotu takiego jak my, a inaczej gdybyśmy pojedynczo te oferty składali" - tak mówił o sensie tworzenia grup zakupowych energii przewodniczący Związku Gmin Wiejskich Województwa Podlaskiego wójt gminy Turośń Kościelna Grzegorz Jakuć. Dodał, że strona samorządowa jest z umowy zadowolona. "Osiągnęliśmy zdrowy kompromis i tego życzę na przyszłość, by taki kompromis był możliwy w kolejnych umowach" - powiedział.