Radio Białystok | Wiadomości | Trzytygodniowa dziewczynka trafiła w nocy do białostockiego Okna Życia
Do białostockiego Okna Życia przy ul. Słonimskiej trafiła trzytygodniowa dziewczynka.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Nie wiadomo kto zostawił dziewczynkę w placówce opiekuńczo-wychowawczej. Jest to trzecie dziecko oddane w ten sposób w Białymstoku.
Jak mówi rzecznik podlaskiej policji nadkom. Tomasz Krupa dziecko trafiło do okna życia w poniedziałek (2.09) w nocy.
Około 2:00 przy ul. Słonimskiej zostało pozostawione dziecko. To dziewczynka zostawiona w oknie życia w wiklinowej kołysce. Dziecko natychmiast trafiło pod opiekę lekarzy. Z naszych informacji wynika, że stan dziecka jest dobry.
- mówi nadkom. Tomasz Krupa
W Białymstoku Okno Życia otwarto w 2009 roku. Od tamtej pory zostawiono tam trójkę dzieci - wcześniej w 2014 i 2016 roku.
Pojawienie się dziecka w oknie życia sygnalizowane jest przez pager, który przez cały czas nosi przy sobie dyżurny wychowawca. Gdy urządzenie zasygnalizuje otwarcie okna, wychowawca sprawdza pomieszczenie, w którym się ono znajduje.
Teraz zgodnie z prawem, mama dziewczynki ma 6 tygodni, aby zmienić zdanie i odebrać dziecko. Jeśli tak się nie stanie, dziewczynka będzie miała szansę na adopcję przez nową rodzinę.
Wszystko wskazuje na to, że chłopczyk pozostawiony w połowie stycznia w Oknie Życia w Białymstoku będzie adoptowany. Minęło już sześć tygodni od zdarzenia. Matka dziecka nie zgłosiła się, dlatego rozpoczęła się dalsza procedura.