Radio Białystok | Wiadomości | W szkołach ponadpodstawowych w Białymstoku wciąż są wolne miejsca
Po rekrutacji uzupełniającej do białostockich szkół średnich nadal są wolne miejsca. Najwięcej do techników i szkół branżowych, ale też i do niektórych liceów.
W sumie w rekrutacji uzupełniającej wzięło udział ponad 2600 uczniów szkół podstawowych i wygaszanych gimnazjów. Na tym etapie przyjęto jednak tylko co trzeciego kandydata, dokładnie 777 osób. W praktyce oznacza to, że mogły znaleźć się takie osoby, które wciąż nie zostały przyjęte do żadnej ze szkół – mówi zastępca dyrektora Departamentu Edukacji w Białymstoku Wiesława Ćwiklińska.
Dyrektor dodaje jednak, że nabór uzupełniający do białostockich szkół prowadzony był poza systemem elektronicznym, dlatego magistrat nie dysponuje jeszcze pełnymi danymi o liczbie osób, które mimo dwóch naborów nigdzie się nie dostały. Ci wciąż mogą składać wnioski o przyjęcie do szkół dysponujących wolnymi miejscami.
W sumie w białostockich szkołach wciąż jest 449 wolnych miejsc. 180 w niektórych liceach, miedzy innymi w VIII, X i XI, 128 w technikach oraz 141 w szkołach branżowych. Wykaz wolnych miejsc uczniowie mogą znaleźć na internetowej stronie Podlaskiego Kuratorium Oświaty.
We wtorek (13.08) rozpoczyna się rekrutacja uzupełniająca na Uniwersytet w Białymstoku. Wolne miejsca są zarówno na studiach licencjackich, jak i magisterskich.
Jednak by się dostać na studia na największej uczelni technicznej w regionie trzeba się spieszyć, bo podania można składać tylko do czwartku (25.07).
Ministerstwo Edukacji powinno przyznać, że reforma szkolnictwa przynosi negatywne skutki - tak uważa podlaski poseł Krzysztof Truskolaski odnosząc się do tegorocznej rekrutacji do białostockich szkół średnich.
"Nie widzimy poważniejszego problemu z rekrutacją do szkół. Poszczególne samorządy przygotowały zdecydowanie większą liczbę miejsc niż jest absolwentów. Tak jest w Białymstoku, Łomży czy Suwałkach" – mówił w poniedziałek w Białymstoku minister edukacji narodowej Dariusz Piontkowski.