Radio Białystok | Wiadomości | Białostocki magistrat nie wydaje zgody na przemarsz organizowany przez marszałka
- Wierzymy, że marszałek nie zamierza podejmować nielegalnych działań - tak o przemarszu na Piknik Rodzinny w sobotę, 20 lipca mówią urzędnicy prezydenta Truskolaskiego. Marszałek Kosicki z kolei odpowiada, że urzędnicy piętrzą problemy, bo niewłaściwie interpretują prawo.
Z inicjatywą zorganizowania pochodu kilka dni temu wystąpił marszałek Artur Kosicki. Trasa i czas przemarszu pokrywają się z manifestacją środowisk LGBT - Marszem Równości. Pochód na Piknik Rodzinny, organizowany również przez marszałka, miałby się rozpocząć przed kościołem Św. Rocha, dalej uczestnicy przeszliby ul. Lipową do Pałacu Branickich.
Zdaniem wiceprezydenta Przemysława Tuchlińskiego, marszałek - zgodnie z przepisami ustawy o ruchu drogowym - powinien powiadomić urzędników o pochodzie miesiąc wcześniej. Wiceprezydent na spotkaniu ostrzegał pełnomocników marszałka.
- Działania, które państwo chcą podjąć, wypełniają ustawowe znamiona wykroczenia określonego art. 97. Kodeksu wykroczeń oraz mogą stanowić czyn zabroniony stypizowany w art. 174. paragraf 1 Kodeksu karnego. Samowolna organizacja przemarszu skutkuje przejęciem przez panów - pana marszałka - pełnej odpowiedzialności za wszelkie zdarzenia, w tym zagrażające zdrowiu i życiu osób w tym uczestniczących oraz narażenie na niebezpieczeństwo użytkowników dróg publicznych - mówił Przemysław Tuchliński.
Marszałek Artur Kosicki odbija piłeczkę. Jak powiedział mediom, urzędnicy piętrzą problemy związane z organizacją przemarszu, ponieważ niewłaściwie interpretują prawo.
Jednocześnie marszałek prosi prezydenta o wyjaśnienie, dlaczego ten uważa, że przejście rodzin na piknik stwarza niebezpieczeństwo.
20 lipca poza Marszem Równości, Piknikiem Rodzinnym i przemarszem na imprezę ma się odbyć ponad 40 innych zgromadzeń - 22 w ścisłym centrum Białegostoku.
Komunikat Urzędu Miejskiego w Białymstoku
Informacja dotycząca prawnych uwarunkowań przemarszu planowanego przez marszałka województwa podlaskiego
W środę (17 lipca) w Urzędzie Miejskim w Białymstoku odbyło się spotkanie, podczas którego zaprezentowane zostały prawne uwarunkowania dotyczące planowanego na 20 lipca 2019 r. przez marszałka województwa podlaskiego przemarszu.
– Jego organizacja musi opierać się na konkretnej podstawie prawnej – mówił zastępca prezydenta Białegostoku Przemysław Tuchliński. – Organy władzy publicznej nie podlegają ustawie Prawo o zgromadzeniach. Nie oznacza to jednak, że są poza prawem. Wręcz przeciwnie. Jak stanowi artykuł 7 Konstytucji Rzeczpospolitej Polskiej: "Organy władzy publicznej działają na podstawie i w granicach prawa".
Sąd Najwyższy w postanowieniu 7 sędziów SN z dnia 18 stycznia 2005 r. wskazuje, że wymieniony przepis „(…) nakazuje, by wszelkie działania organu władzy publicznej były oparte na wyraźnie określonej normie kompetencyjnej".
Podczas spotkania przedstawiciele marszałka Artura Kosickiego, z zastępcą dyrektora gabinetu marszałka Robertem Jabłońskim na czele, nie wskazali żadnej podstawy prawnej umożliwiającej odbycie się marszu.
12 lipca 2019 r. do Urzędu Miejskiego w Białymstoku wpłynęło pismo od marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego z informacją o planowanym przemarszu sprzed Bazyliki Św. Rocha do Pałacu Branickich w godzinach od 13.00 do 17.00.
Pomimo że uważamy idee głoszone w marszu za ważne i istotne dla mieszkańców Białegostoku, to niestety, obiektywnie nie jest możliwe bezpieczne i zgodne z prawem zrealizowanie przemarszu w podanym przez marszałka terminie i lokalizacji.
Celem przemarszu wyrażanym przez Marszałka ma być „zapewnienie mieszkańcom sprawnego, komfortowego i bezpiecznego dotarcia na Piknik Rodzinny”. Przeczy mu dostępna powszechnie wiedza o mających miejsce w dniu 20 lipca licznych (ok. 44) zgromadzeniach, w tym 22 na trasie lub w pobliżu organizowanego przemarszu.
Wierzymy, że marszałek jako reprezentant władzy publicznej oraz organ administracji publicznej nie zamierza podejmować działań nielegalnych.
W środę, 17 lipca, do marszałka województwa podlaskiego Artura Kosickiego skierowane zostało pismo wyjaśniające, dotyczące uwarunkowań prawnych planowanego na 20 lipca przemarszu na trasie od kościoła św. Rocha do Pałacu Branickich.
Urszula Boublej
rzecznik prezydenta Białegostoku
Komunikat Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego
INFORMACJA PRASOWA
W dniu 17 lipca 2019 r., przedstawiciele Urzędu Marszałkowskiego Województwa Podlaskiego wzięli udział w spotkaniu w Urzędzie Miejskim w Białymstoku, poświęconym organizacji zgromadzenia polegającego na przemarszu w dniu 20 lipca br. Zastępca Dyrektora Gabinetu Marszałka Robert Jabłoński podtrzymał wolę organizacji przez Marszałka Województwa Podlaskiego zgromadzenia wyrażającego poparcie dla idei rodziny w rozumieniu art. 18 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Organizacja zgromadzenia polegającego na przemarszu ma również zapewnić mieszkańcom Białegostoku sprawne, komfortowe i przede wszystkim bezpieczne dotarcie na Piknik Rodzinny odbywający się w tym samym dniu na dziedzińcu Pałacu Branickich.
Przedstawione podczas dzisiejszego spotkania stanowisko Prezydenta Miasta Białegostoku, piętrzące problemy związane z organizacją ww. zgromadzenia, Marszałek Artur Kosicki odbiera jako przejaw niewłaściwej interpretacji przepisów prawa i niechęci wobec inicjatywy organizacji przemarszu, na czym korzystają organizatorzy marszu LGBT.
Jednocześnie Marszałek zwrócił się do Prezydenta o wyjaśnienie na czym oparł on zawarte w przesłanym dziś po południu piśmie stwierdzenie, iż obiektywnie nie jest możliwe bezpieczne i zgodne z prawem zrealizowanie w tym terminie i lokalizacji zgłoszonego przez Marszałka zgromadzenia, a także które z ok. 44 zgromadzeń stwarza zagrożenie bezpieczeństwa uczestników przemarszu ulicami Lipową i Rynek Kościuszki.
Do pisma dołączona została również opinia prawna przedstawiająca podstawy prawne zgromadzenia organizowanego przez Marszałka. Po otrzymaniu odpowiedzi Marszałek podejmie odpowiednie kroki prawne.
Izabela Smaczna – Jórczykowska
Rzecznik Prasowy
Marszałka Województwa Podlaskiego