Radio Białystok | Wiadomości | Blokady dróg w kilku miejscach w kraju - strajkują pracownicy inspekcji weterynaryjnej
Domagają się m.in. wyższych płac i zwiększenia kadr.
Ok. 30 osób bierze udział w piątkowym proteście pracowników Inspekcji Weterynaryjnej w Białymstoku. Chodzą przez przejście dla pieszych na Alei Solidarności, ważnej ulicy dla wyjazdu i wjazdu do miasta z kierunku Warszawy. Co jakiś czas przepuszczają samochody.
"Jeśli nas nie zrozumiecie, z ASF-em żyć będziecie", "Bez nas nie wiecie co naprawdę jecie", "Bezpieczną żywność chcecie mieć w domu, lecz zaraz jej badać nie będzie już komu" - to tylko niektóre z haseł, które mają protestujący, ubrani w żółte kamizelki. Kierowcom oczekującym na odblokowanie przejścia i przejazd rozdają ulotki na temat działalności Inspekcji Weterynaryjnej i powodów protestu.
Piątkowa akcja ma potrwać do południa; polega na chodzeniu przez przejście dla pieszych na wysokości budynku Wojewódzkiego Inspektoratu Weterynarii w Białymstoku. We współpracy z policją, co kilka-kilkanaście minut, na jakiś czas protestujący odblokowują przejazd.
W piątek w kilku miejscach w Polsce zaplanowane są podobne protesty Ogólnopolskiego Związku Zawodowego Pracowników Inspekcji Weterynaryjnej. Główny postulat dotyczy podwyżki płac. Protestujący uważają, że praca Inspekcji Weterynaryjnej jest od lat niedoceniana, a oprócz braku wzrostu wynagrodzeń uskarżają się na mnogość obowiązków i "niedostatki organizacyjne".