Radio Białystok | Wiadomości | 12 lat więzienia grozi kierowcy, który śmiertelnie potrącił pieszego
Jechał kompletnie pijany i na przejściu dla pieszych potrącił starszego mężczyznę. 35-letni Paweł R. odpowie za to przed białostockim sądem. W wyniku odniesionych obrażeń - potrącony pieszy zmarł.
Chodzi o zdarzenie, do którego doszło w marcu w pobliżu skrzyżowania ulic Popiełuszki i Batalionów Chłopskich w Białymstoku.
Kierowca potrącił pieszego, po czym uciekł. Udało się go zatrzymać niedługo później. Badanie alkomatem wykazało, że miał 2,3 promila alkoholu w organizmie.
35-latek przyznał się, że potrącił pieszego, zaprzeczył jednak, by w czasie tego zdarzenia był pijany. Oskarżonemu grozi do 12 lat więzienia.
Czy kierowca - który poza terenem zabudowanym, w warunkach nocnych, jadąc na światłach mijania a nie drogowych, śmiertelnie potrącił pieszego idącego środkiem drogi - jest współwinny wypadku - musi to rozstrzygnąć Sąd Okręgowy w Białymstoku. W I instancji zapadł wyrok uniewinniający.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policji, do wypadu doszło przed godziną 9:00 w Bielsku Podlaskim.
Zmarł starszy mężczyzna potrącony w połowie marca na przejściu dla pieszych w Białymstoku. 35-letni mieszkaniec Choroszczy uderzył go rozpędzonym samochodem i uciekł z miejsca wypadku nie udzielając pomocy.
Do zdarzenia doszło na ulicy Popiełuszki. Policjanci zatrzymali 35-letniego kierowcę, podejrzewanego o potrącenie pieszego.
12 lat i 4 miesiące więzienia – to kara łączna wymierzona przez sąd odwoławczy sprawcy wypadku w centrum Białegostoku, w którym w sierpniu 2017 zginęło dwoje pieszych. Tym samym złagodził on wyrok sądu I instancji, który orzekł 15 lat więzienia. Orzeczenie jest prawomocne.