Radio Białystok | Wiadomości | Podlascy funkcjonariusze celno-skarbowi znaleźli papierosy w akcesoriach kuchennych
21 tys. paczek papierosów ukryli przemytnicy w transporcie mebli i filtrów do kuchennych okapów. Kontrabandę znaleźli funkcjonariusze celno-skarbowi w ciężarówce na łotewskich numerach rejestracyjnych, skontrolowanej niedaleko Budziska - podała w środę (29.05) KAS.
Jak poinformował rzecznik Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku, Radosław Hancewicz, zgodnie z dokumentami, które przedstawił 45-letni łotewski kierowca, w tirze miał być ładunek mebli i filtrów do okapów. - Po prześwietleniu ładunku skanerem rentgenowskim okazało się, że w specjalnej przygotowanych filtrach ukryto papierosy bez polskich znaków akcyzy - powiedział Radosław Hancewicz.
W sumie było to 21 tys. paczek o wartości ok. 300 tys. zł. Według szacunków KAS, gdyby ten towar trafił do obrotu w Polsce, Skarb Państwa straciłby z tytułu niezapłaconych podatków prawie pół mln zł. Wobec kierowcy wszczęto sprawę karną skarbową; dla jej potrzeb zabezpieczono kontrabandę i samochód. Za przemyt grozi nawet do 5 lat więzienia i kara grzywny.
Funkcjonariusze podlaskiej KAS zabezpieczający przed przemytem zarówno tzw. wewnętrzną granicę unijną (z Litwą) oraz część granicy zewnętrznej (z Białorusią) przez ostatnie lata odnotowali już przeróżne pomysły przemytników na nielegalny przewóz papierosów. Zatrzymywali oni duże przemyty zamiast np. transportu drewna, artykułów spożywczych, wyrobów plastikowych, mebli czy fabrycznie zamkniętych puszek z kawą. Była też próba ukrycia papierosów w karetce pogotowia, przęśle mostu czy kolejowych cysternach.
Zdarzały się też mniejsze przemyty m.in. w chlebie, piłkach, gaśnicy, manekinach, wnętrzu książek, telewizorze i pianinach. Do przemytu posłużył kiedyś nawet tort, który rzekomo miał być prezentem na urodziny.
W tym regionie przemytnicy próbują wykorzystać fakt, iż granica polsko-litewska jest wewnętrzną granicą unijną i na samej granicy nie ma odpraw paszportowo-celnych. Kontroli dokonują tam jednak na drogach mobilne grupy KAS, a także Straż Graniczna i policja, często korzystając z wiedzy operacyjnej o działalności grup przestępczych zajmujących się przemytem.