Radio Białystok | Wiadomości | Podlaskie służby - KAS i Straż Graniczna zatrzymały transporty nielegalnych papierosów
Przemyt 435 tys. paczek papierosów, zamiast transportu poduszek, udaremniła podlaska KAS. Kontrabanda była przewożona w estońskim tirze. Busa z ładunkiem 40 tys. paczek nielegalnych papierosów, zatrzymali też funkcjonariusze Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej.
Obaj kierowcy zostali zatrzymani, wszczęto wobec nich postępowania karne skarbowe - poinformowały w piątek obie służby.
KAS udaremniła przemyt niedaleko polsko-litewskiej granicy (wewnętrzna granica UE) w Budzisku. Jak poinformował asp. Maciej Czarnecki z zespołu prasowego Izby Administracji Skarbowej w Białymstoku, w tirze na estońskich numerach rejestracyjnych miał jechać transport poduszek. Po prześwietleniu ładunku urządzeniem rtg, a następnie szczegółowej kontroli okazało się, że ładunkiem są nielegalne papierosy.
W sumie było to 435 tys. paczek, o szacunkowej wartości rynkowej ponad 5,6 mln zł. To największy w tym roku przemyt papierosów udaremniony przez KAS w Podlaskiem. Jak wyliczyła administracja skarbowa, gdyby towar trafił na polski rynek, straty podatkowe Skarbu Państwa wyniosłyby ponad 9 mln zł.
Przeciwko 43-letniemu kierowcy z Rosji wszczęto sprawę karną skarbową, na wniosek prokuratora mężczyzna został tymczasowo aresztowany przez sąd; papierosy i ciężarówka zostały zarekwirowane.
Podobne zarzuty usłyszał też 34-letni Polak, którego busa podlaska Straż Graniczna zatrzymała na trasie Białystok-Warszawa z ładunkiem 40 tys. paczek papierosów z przemytu. Zatrzymał go patrol pełniący tam służbę w ramach działań związanych ze zwalczaniem nielegalnej migracji. Okazało się, że w aucie nie ma migrantów, ale jest ono wypełnione kartonami papierosów z białoruską akcyzą.
Szacunkowa wartość kontrabandy to ponad 560 tys. zł - podała w piątek mjr Katarzyna Zdanowicz, rzecznik Podlaskiego Oddziału SG w Białymstoku. W tym przypadku również zarekwirowane zostały papierosy i użyty do ich przemytu samochód.