Radio Białystok | Wiadomości | Koniec batalii o fotel wójta gminy Nowe Piekuty
Sąd uznał, że nie było nieprawidłowości przy wyborze wójta gminy Nowe Piekuty Marka Kaczyńskiego.
Sąd Apelacyjny w Białymstoku oddalił zażalenie w sprawie protestu dotyczącego wyborów na stanowisko wójta w gminie Nowe Piekuty. Złożyła je kandydująca na stanowisko wójta w jesiennych wyborach Anna Żochowska, po tym jak Sąd Okręgowy w Łomży oddalił jej protest wyborczy.
Powtórne przeliczenie głosów
Różnica między obojgiem kandydatów w drugiej turze wyniosła 14 głosów. Dlatego kontrkandydatka długoletniego wójta złożyła protest wyborczy. Zakwestionowała w nim pracę komisji wyborczych - zarówno tych przeprowadzających głosowanie, jak i zliczających głosy.
Pierwszym zarzuciła wydawanie kart do głosowania bez sprawdzania dokumentów tożsamości, a nawet wydawanie dwóch kart jednej osobie. Drugim - niedbałą pracę i nieprawidłowe kwalifikowanie niektórych głosów. Jej zdaniem mogło mieć to wpływ na ostateczny wynik, dlatego domagała się powtórnego przeliczenia wszystkich głosów oddanych w całej gminie.
"Nie ma przesłanek do unieważnienia wyborów"
Łomżyński sąd, po przesłuchaniu blisko 10 świadków - członków komisji wyborczych, mężów zaufania i konkretnych, wskazanych wyborców - nie znalazł potwierdzenia zarzutów zawartych w proteście.
- Konieczne było udowodnienie swoich racji, a nie powtarzanie zasłyszanych pogłosek. Dlatego nie ma przesłanek do unieważnienia wyborów ani nawet ponownego przeliczenia głosów - argumentował oddalenie protestu przewodniczący składu orzekającego.
Ponadto orzekł zwrot urzędującemu wójtowi kosztów zastępstwa i zwrot sądowych wydatków przez skarżącą.
Sąd Apelacyjny, który rozpatrywał zażalenie na taką decyzję, uznał jej słuszność i podtrzymał zarówno postanowienie o oddaleniu protestu, jak i obowiązek zwrócenia kosztów zastępstwa, czyli 257 zł wójtowi.
Jedyną zmianą wobec łomżyńskiego werdyktu jest to, że uchylono punkt dotyczący zwrotu wydatków sądowych w wysokości 393 zł.