Radio Białystok | Wiadomości | Prezes Unii Metropolii Polskich zapowiada działania na rzecz przychodów miast z PIT
Działania zmierzające do wyrównania samorządom strat, które mogą ponieść w przypadku obniżenia stawek PIT oraz pozew zbiorowy w sprawie wydatków samorządów na reformę oświaty - zapowiedział w środę (27.03) nowy prezes Unii Metropolii Polskich Tadeusz Truskolaski.
Tadeusz Truskolaski jest prezydentem Białegostoku od 2006 r. W miniony poniedziałek został wybrany na pięcioletnią kadencję na stanowisko prezesa zarządu UMP - działającej w formie fundacji i zrzeszającej dwanaście miast: Białystok, Bydgoszcz, Gdańsk, Katowice, Kraków, Lublin, Łódź, Poznań, Rzeszów, Szczecin, Warszawę i Wrocław.
Tadeusz Truskolaski prezesem Unii Metropolii Polskich
"Będziemy zabiegać o obronę samorządu. Ten samorząd jest zagrożony, nie ulega wątpliwości" - mówił Truskolaski w środę na konferencji prasowej w Białymstoku. Podawał przykład samorządu wojewódzkiego, którego część kompetencji przejmuje państwo.
Jak stwierdził, miasta zrzeszone w UMP szacują, jak wpłyną zapowiadane przez rząd obniżki stawek podatku PIT na wpływy do budżetów samorządów. Według szacunków, które przedstawił dziennikarzom, Białystok mógłby stracić rocznie 52 mln zł.
Jest przygotowywane pismo, będę starał się, żeby podpisali je prezesi wszystkich korporacji samorządowych i będziemy zabiegać o spotkanie z minister finansów (...) To działanie na rzecz tego, aby jeżeli władze centralne coś obiecują czy dają, to nie było to kosztem samorządów. A tak to się w tej chwili odbywa i będziemy głośno przeciwko temu protestować - poinformował Truskolaski.
Dodał, że postulat UMP to - w przypadku obniżenia stawek - stosowne zwiększenie udziału samorządów w podatku PIT (mówił o wzroście o 4-5 proc.), by wpływy zostały na tym samym poziomie, co dotąd.
Dla nas 52 mln zł (rocznie - PAP) to hala sportowo-widowiskowa w ciągu trzech lat, a w przypadku całej kadencji - wkład do projektów o wartości ponad 1 mld zł - dodał Truskolaski.
Zapowiedział też pozew zbiorowy miast z Unii Metropolii Polskich przeciwko Skarbowi Państwa, w związku z kosztami związanymi z reformą, którą nazwał "deformą oświaty". Tu również podał przykład Białegostoku. Poinformował, że miasto przygotowania do zmian w systemie edukacji kosztowały 8,2 mln zł, a z budżetu państwa otrzymało na ten cel 2,1 mln zł. "Będziemy tutaj mówić jednym głosem" - zapewnił Truskolaski.
Dodał, że miasta tworzące UMP współpracują i wymieniają się informacjami w związku z sytuacją strajkową w oświacie.