Radio Białystok | Wiadomości | W suwalskim szpitalu hospitalizowanych jest 7 osób z podejrzeniem odry
Siedem osób z podejrzeniem odry hospitalizowanych jest w szpitalu wojewódzkim w Suwałkach.
W tym roku Sanepid odnotował już 18 przypadków podejrzeń i zachorowań na odrę w Podlaskiem. Jak informuje Lucyna Jadaluk z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku, wszystkie chore osoby mieszkały na Suwalszczyźnie.
- Zgłoszono 18 przypadków podejrzeń zachorowań na odrę. Z tego 16 z Powiatowej Stacji w Suwałkach, dwa przypadki z Augustowa. Siedem osób to obywatele Ukrainy, 11 osób to Polacy. Z tych wszystkich przypadków mamy potwierdzone badaniami laboratoryjnymi dwa przypadki odry - mówi Lucyna Jadaluk.
Przypomina, że odra jest bardzo zakaźną chorobą i może prowadzić do niebezpiecznych powikłań.
- Objawy początkowe to wysoka gorączka, zmiany w błonie śluzowej gardła, pojawia się wysypka. Po odrze mogą wystąpić powikłania, rejestruje się zgony - dodaje Lucyna Jadaluk.
W 2018 roku w Podlaskiem odnotowano trzy przypadki zachorowania na odrę. Rok wcześniej nikt nie chorował. W 2016 roku wykryto ponad 20 zachorowań w ośrodku dla cudzoziemców w Białymstoku. W 2014 i 2015 roku stwierdzono po jednym przypadku tej choroby.
Lucyna Jadaluk dodaje, że odrę w Polsce praktycznie wyeliminowały szczepienia wprowadzone w 1975 roku. Wcześniej chorowało od 120-tu do 200 tysięcy dzieci, a umierało od 100 do 300 osób.
Uniwersyteckie Centrum Onkologii powstało w miejsce dotychczasowego pododdziału ginekologii onkologicznej w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Białymstoku. Oprócz leczenia pacjentek będzie się też zajmować badaniami naukowymi nad rakiem jajnika.
O grypie i jej leczeniu mówić będą lekarze: Iwona Sienkiewicz z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku, Joanna Zabielska-Cieciuch, specjalistka medycyny rodzinnej i prof. Anatol Panasiuk z Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku.
W zeszłym tygodniu do podlaskich przychodni zgłosiło się prawie 6 tys. chorych. Lekarze alarmują - zaczyna się szczyt zachorowań na grypę i infekcje grypopochodne.