Radio Białystok | Wiadomości | Zwolniony wicedyrektor WORD-u w Białymstoku będzie walczył o swoje prawa przed sądem
Przed sądem będzie walczył o swoje prawa. Zwolniony wicedyrektor Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku - Maciej Biernacki uważa, że decyzja o wypowiedzeniu mu umowy o pracę zawiera wiele błędów.
Jak mówi: "przede wszystkim źle określono okres wypowiedzenia i skrócono czas pracy o przynajmniej miesiąc, a poza tym nie było konsultacji z radą miasta".
Maciej Biernacki jest radnym Białegostoku, a pracodawca, który chce zwolnić z pracy radnego, musi mieć na to zgodę większości rady miasta. Dyrektor WORD-u Przemysław Sarosiek o taką opinię nie wystąpił. Jak tłumaczy podjął decyzję o likwidacji stanowiska wicedyrektora argumentując to koniecznością redukcji kosztów, a według niego do zarządzania niespełna 40-osobowym zespołem nie potrzeba dwóch osób.
Maciej Biernacki nie przyjmuje tych argumentów. Uważa, że to tylko pretekst. Dlatego złożył pozew do sądu. Według niego głównym powodem było to, że on sympatyzuje z Koalicją Obywatelską, a jego przełożony z Prawem i Sprawiedliwością.
Dyrektor WORD-u Przemysław Sarosiek mówi, że jeśli sąd przyzna rację jego byłemu zastępcy i przywróci go do pracy, to zaproponuje mu jakieś stanowisko, ale na pewno nie wicedyrektora.
Oświadczenie dyrektora WORD-u w Białymstoku:
Z dniem 7 lutego br. zgodnie z kompetencjami dyrektora WORD w Białymstoku, zmieniłem wewnętrzny regulamin organizacyjny, czego skutkiem jest m.in. likwidacja stanowiska zastępcy dyrektora ośrodka. Maciejowi Biernackiemu, który zajmował to stanowisko zaproponowałem rozwiązanie umowy o pracę na podstawie porozumienia stron z dłuższym niż wynika z jego stażu pracy - trzymiesięcznym - okresem wypowiedzenia, bez obowiązku świadczenia pracy. Odmówił przyjęcia tych warunków. Decyzja o zmianach organizacyjnych i personalnych w ośrodku to efekt kilkutygodniowej analizy pracy białostockiego WORD. Uznałem, że aby poprawić sytuację finansową ośrodka trzeba zwiększyć przychody i zredukować niepotrzebne koszty. Tym ostatnim jest nadmiar osób zarządzających ośrodkiem. Do kierowania tak niedużym zespołem, jaki ma WORD (… osób) nie potrzeba aż dwóch dyrektorów. Od pierwszego dnia pracy moim celem jest, by białostocki WORD był ośrodkiem pierwszego wyboru. Chciałbym, aby jak najwięcej kandydatów na kierowców szkoliło się i zdawało egzaminy właśnie tu, dlatego, że uważają to miejsce za przyjazne, ale też dające pewność, że ich umiejętności zostaną rzetelnie sprawdzone. Ośrodek musi skutecznie pracować nad podniesieniem bezpieczeństwa na drogach, lepszym wyszkoleniem dla kierowców i bezpieczeństwem pieszych. Do tego musi współpracować z wszystkimi podmiotami odpowiedzialnymi za te zadania. Na realizację tych celów nie będę szczędził sił i środków. W mojej ocenie sprawy wewnętrzne ośrodka - a już zwłaszcza liczba nim osób zarządzających - to sprawa mniej istotna. Jeszcze w tym miesiącu zaproszę Państwa na konferencję prasową, na której przedstawię w jaki sposób WORD Białystok będzie realizował swoje zadania, o których mówiłem powyżej w roku 2019.
Przemysław SarosiekDyrektor WORD Białystok