Radio Białystok | Wiadomości | Radny Maciej Biernacki odchodzi z PO
Szef klubu radnych PO w Radzie Miasta Białegostoku poprzedniej kadencji, obecnie radny klubu Koalicji Obywatelskiej Maciej Biernacki złożył rezygnację z członkostwa w Platformie Obywatelskiej. Maciej Biernacki poinformował o tym we wtorek (22.01) na konferencji prasowej w Białymstoku.
Maciej Biernacki był w PO przez ostatnie 15 lat, był wieloletnim radnym tego ugrupowania, w poprzedniej kadencji był szefem klubu PO w białostockiej Radzie Miasta.
Przestanie być członkiem PO od 1 lutego. Nie chciał podać szczegółowych powodów swojej rezygnacji, powiedział jedynie, że chodzi o "wewnętrzne" sprawy w PO.
Powodami mojej rezygnacji są stricte sprawy wewnętrzne Platformy, stąd też nie będę ich szerzej rozwijał jako, że jestem wciąż członkiem tej organizacji i po prostu uważam, że tak nie należy robić - powiedział Biernacki.
"To nie chodzi o sprawy ambicjonalne jak niektórzy tutaj też sugerują" - dodał. Podziękował jednocześnie wszystkim kolegom i koleżankom, z którym pracował na rzecz miasta.
Koalicja Obywatelska ma w obecnej Radzie Miasta Białegostoku samodzielną większość 16 na 28 radnych. Po odejściu Biernackiego z klubu formalnie będzie to 15 mandatów. PiS, które jest teraz w opozycji ma 12 radnych.
Maciej Biernacki będzie teraz radnym bezpartyjnym
Koalicję Obywatelską w Radzie Miasta tworzą radni z PO, Nowoczesnej, komitetu prezydenta Tadeusza Truskolaskiego i Forum Mniejszości Podlasia. Biernacki powiedział, że będzie teraz radnym bezpartyjnym, opuszcza klub Koalicji Obywatelskiej. "Prawnie chwilowo jest to jednoznaczne" - podkreślił. Bo - jak dodał - nie będzie należał do żadnego z tych podmiotów, pewnie "jakby automatycznie wypada z klubu". Nie wykluczył dalszego wspierania KO.
Ja oczywiście jestem otwarty na tę współpracę i myślę, że ona jest niewykluczona, jednakże, by o tym porozmawiać będziemy musieli się spotkać już po dokonaniu się tej rezygnacji - mówił Biernacki.
"Tu nie chodzi o szantaż polityczny" – tłumaczy
Biernacki zaprzeczył, że chodzi o "szantaż polityczny" związany z jego miejscem pracy. Biernacki jest wicedyrektorem Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku, który podlega samorządowi województwa, gdzie większość w sejmiku ma obecnie Zjednoczona Prawica. Nowy zarząd województwa powołał w ostatnich dniach nowego dyrektora WORD z nadania PiS.
"Nie jest też prawdą, że przechodzę do jakiejś innej partii" - powiedział Biernacki. Dodał, że chce dalej współpracować z prezydentem Białegostoku Tadeuszem Truskolaskim i Koalicją Obywatelską na rzecz miasta, mówił do PO "jest mu wciąż najbliżej", ale "ma powody", dla których nie chce już do tej partii należeć.