Połączenia autobusowe z Białowieży i Bielska Podlaskiego do Warszawy będą zlikwidowane

Jako powód wycofania się z podlaskiego rynku Arriva podaje m.in. rosnące ceny paliwa, ubezpieczeń i kosztów płacowych, a także spadek liczby pasażerów.

Wiele osób narzeka jednak na brak połączeń - głównie tych z Bielska do Białegostoku i z Białowieży do stolicy.

Jeden z mieszkańców Białowieży mówi, że wcześniej bardzo często korzystał z bezpośredniego połączenia do Warszawy. Dodaje, że dzięki temu mógł szybciej dostać się do stolicy i dalej - po przesiadce - do innych miejscowości regionu. Po wycofaniu się Arrivy - teraz mieszkańcy Białowieży będą musieli najpierw dostać się do Białegostoku i stąd do Warszawy.

Z kolei mieszkańcy Bielska Podlaskiego i innych mniejszych miejscowości leżących na trasie Bielsk Podlaski - Białystok narzekają na to, że po wycofaniu się firmy Arriva z przejazdów - jest teraz dużo mniej połączeń między tymi miastami. Obsługują je: jedna z prywatnych firm i PKS NOVA, którego właścicielem jest samorząd województwa podlaskiego.

Wicemarszałek województwa podlaskiego Marek Olbryś mówi, że wie o problemie mieszkańców Bielska z dojazdem autobusami do Białegostoku:

Analizuję sytuację, która zaistniała po wycofaniu się Arrivy z rynku przewozowego. Konsultujemy to z naszym przewoźnikiem, czyli PKS NOVA w Białymstoku. Będziemy iść w tym kierunku, żeby to nasza firma, nasza spółka ten rynek wypełniła. Teraz analizujemy koszty, grafik, rozkład jazdy i jeżeli to się skończy, będziemy proponować rozwiązania, aby i mieszkańcy, ale też i firma była zainteresowana naszym przewozem

- tłumaczy Marek Olbryś.

Na razie nie wiadomo, od kiedy i ewentualnie o ile więcej połączeń PKS Nova będzie na trasie Białystok - Bielsk Podlaski.

Natomiast Arriva wycofa się ostatecznie z przewozu osób w naszym regionie do końca czerwca.

| red: rbon