Świąteczne potrawy i śpiewanie kolęd – prawosławna wigilia w zakładzie karnym

W województwie podlaskim są największe w kraju skupiska prawosławnych. W zdecydowanej większości Boże Narodzenie obchodzą oni właśnie według kalendarza juliańskiego, czyli 13 dni po katolikach i protestantach. Wigilia tych świąt przypada 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.

Dlatego, choć nie ma danych o liczbie osób prawosławnych przebywających w placówkach penitencjarnych w regionie, od lat zachowywana jest tradycja spotkań wigilijnych dla tych, którzy uczestniczą w cerkiewnym życiu religijnym w aresztach czy zakładach karnych w Białymstoku i Hajnówce.

W piątek po południu takie spotkania odbyły się w areszcie śledczym i zakładzie karnym w Białymstoku.

Rzecznik prasowy dyrektora okręgowego Służby Więziennej w Białymstoku mjr Michał Zagłoba poinformował, że w takiej wigilii w areszcie wzięło udział około dwudziestu skazanych i tymczasowo aresztowanych. W areszcie śledczym było to dwanaście osób, ale mogły ich odwiedzić rodziny (w tym dzieci).

Spotkania poprowadził prawosławny kapelan obu placówek ks. Adam Krysztopowicz. Były modlitwy, dzielenie się prosforą (odpowiednikiem opłatka w Kościele katolickim), śpiewano kolędy. "Uroczyste spotkanie z rodzinami to namiastka wigilijnej wieczerzy. Utrzymywanie więzi rodzinnych skazanych to ważna część procesu resocjalizacji" – zaznaczył mjr Zagłoba.

"W okresie świąt jednostki penitencjarne starają się przygotować posiłki zgodnie ze świąteczną tradycją. W wigilię więźniowie otrzymają między innymi ryby w różnej postaci, barszcz czy kapustę z grzybami" – dodał.

Na 10 stycznia podobne spotkanie zaplanowano w areszcie śledczym w Hajnówce. Weźmie w nim udział kilkunastu skazanych wraz z rodzinami, planowany jest również koncert kolęd. 

źródło: PAP | red: sk, ary