Radio Białystok | Wiadomości | Spada liczba przedświątecznych wycieczek z Białorusi
W okresie przedświątecznym nasilają się wyjazdy Białorusinów na zakupy do Polski, jednak jest ich zdecydowanie mniej niż w ubiegłych latach.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Kupują przede wszystkim żywność, chemię gospodarczą, ozdoby bożonarodzeniowe, elektronikę i odzież. Na bazarze w Białymstoku można spotkać naszych sąsiadów, którzy robią tu zakupy ze względu na duży wybór towarów i niskie ceny.
Jednak przyjeżdża ich mniej niż w latach poprzednich ze względu na kolejki na granicy i ograniczenia - mogą przewieźć tylko 50 kg towaru raz na 3 miesiące, albo 20 kg miesięcznie. To ma się jeszcze zmienić, bo białoruskie władze chcą zmniejszyć tę ilość do 25 kg na 3 miesiące.
- Po świętach Białorusinów nie będzie, to będzie dla nas tragedia - mówi właścicielka jednego ze sklepów na białostockim bazarze.
- Kilka lat temu Białorusini kupowali to, czego u nich nie było. Teraz kupują to, co u nich jest droższe - mówi ekonomista prof. Henryk Wnorowski.
W większych miastach na Białorusi działają biura turystyczne, które w swoich propozycjach mają specjalną ofertę - zakupy w Białymstoku. Wielu Białorusinów, szczególnie z terenów przygranicznych, jeździ też indywidualnie. Na granicy mają możliwość zwrotu Tax Free, czyli odzyskania podatku za zakupy dokonane w Polsce.
Z UE i budżetu państwa będzie sfinansowana rozbudowa infrastruktury kolejowego przejścia granicznego z Białorusią w Siemianówce. Jest już zawarta umowa na dotację w tej sprawie.
Były wspomnienia, spotkania po latach i wspólne świętowanie. Dawni i obecni członkowie Białoruskiego Zrzeszenia Studentów świętują 30-lecie oficjalnej działalności.
O sprawach trudnych rozmawiają w poniedziałek (3.12) w Białymstoku polscy i białoruscy historycy z największych uniwersytetów z Polski i Białorusi.
W województwie podlaskim pracuje legalnie coraz więcej obcokrajowców. Według danych ZUS-u w Białymstoku teraz jest ich ponad 10 tys. Jeszcze rok temu było nich 3 tys. mniej.