Radio Białystok | Wiadomości | Prezydent Białegostoku nie wycofa kasacji ws. obniżenia mu zarobków
Choć radni podwyższyli mu wynagrodzenie, to jednak prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski chce, by sprawą wcześniejszego obniżenia mu pensji zajął się Sąd Najwyższy.
Twierdzi bowiem, że była to dyskryminacja ze względów politycznych. Wcześniej sąd okręgowy się z tym nie zgodził. Zmienił wówczas wyrok sądu rejonowego, który był dla prezydenta korzystny.
Sąd pierwszej instancji uznał, że faktycznie do dyskryminacji doszło i kazał przywrócić mu zarobki. W drugiej instancji - Tadeusz Truskolaski proces przegrał i wniósł kasację.
Prezydent Białegostoku bez absolutorium za 2015 r.
Przed obniżką prezydent miesięcznie zarabiał 13 tys. zł brutto. Radni PiS, którzy w minionej kadencji mieli większość - obniżyli mu pensję o prawie 4 tys. brutto. Argumentowali to brakiem absolutorium za 2015 r.
Teraz rada nowej kadencji - w której większość ma Koalicja Obywatelska - podwyższyła Tadeuszowi Truskolaskiemu wynagrodzenie do prawie 11 tys. zł brutto.
Mimo to prezydent chce, by w sprawie wypowiedział się Sąd Najwyższy.
Białostoccy radni podnieśli w czwartek zarobki prezydenta miasta Tadeusza Truskolaskiego, obniżone mu dwa lata temu przez radnych PiS, dysponujących większością w radzie poprzedniej kadencji. Obecnie samodzielną większość w radzie ma Koalicja Obywatelska.
Niespodzianki nie było. Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski po raz kolejny nie dostał absolutorium za wykonanie budżetu.
Prezydent Białegostoku Tadeusz Truskolaski złożył kasację od wyroku w sprawie obniżenia mu wynagrodzenia uchwałą podjętą przez miejskich radnych. Chce, by Sąd Najwyższy zbadał, czy były przesłanki do oddalenia pozwu i oceny, że nie było dyskryminacji ze względu na poglądy polityczne.