Radio Białystok | Wiadomości | Czy były burmistrz Sokółki złamał prawo? Sprawdza suwalska prokuratura
autor: Tomasz Kubaszewski
Złamanie prawa przy przekazywaniu dotacji dla klubu Sokół Sokółka zarzuca prokuratura byłemu burmistrzowi miasta - Stanisławowi M. i 4 działaczom sportowym.
Tylko jeden z podejrzanych częściowo przyznał się do winy. Pozostali zapewniają, że żadnych przepisów nie złamali.
Od kilku lat śledztwo w tej sprawie prowadzi suwalska prokuratura. Jak mówi jej rzecznik Ryszard Tomkiewicz - chodzi o dotacje udzielane klubowi w latach 2008-12.
Przedstawiciele kierownictwa Sokoła - Tomasz G., Maciej G., Zdzisław S. i Łukasz T. mieli przekazywać miejskim władzom nieprawdziwe dane dotyczące wydatków klubu. Na tej podstawie wypłacano z budżetu miasta dotacje w wysokości blisko 700 tysięcy złotych.
Zdaniem śledczych, ówczesny burmistrz Sokółki zdawał sobie sprawę, że dane są nierzetelne, jednak tego nie weryfikował. Prokurator Ryszard Tomkiewicz dodaje, że pieniądze trafiały ostatecznie do klubu, jednak z naruszeniem wielu przepisów.
Byłemu burmistrzowi - Stanisławowi M. - za przekroczenie uprawnień i nie dopełnienie obowiązków grozi do 10 lat więzienia, pozostałym podejrzanym za wyłudzenie dotacji - do 8 lat.
Burmistrz Suchowoli pozywa Starostwo Powiatowe w Sokółce. Chodzi o zapłatę za remont drogi powiatowej z Ciemnego do Ostrówka.
Burmistrz Siemiatycz został ukarany przez sąd za zdjęcie z kampanii wyborczej. Chodzi o fotografię, na której Piotr Siniakowicz wraz z kandydatami na radnych pozuje na przejściu dla pieszych.
Kandydat na stanowisko burmistrza Augustowa Mirosław Karolczuk nie musi przepraszać kandydata do rady powiatowej Dariusz Szkiłądzia za słowa o strachu wśród augustowskich nauczycieli.