Radio Białystok | Wiadomości | Ognisko odry w powiecie pruszkowskim - Podlaskie nie jest zagrożone
Lekarze zgłosili do tamtejszej stacji sanitarno-epidemiologicznej 10 potwierdzonych zachorowań wśród dzieci z jednej ze szkół podstawowych i ich rodzin.
Wszyscy byli niezaszczepieni
Sanepid podkreśla, że wszyscy chorzy byli niezaszczepieni. Osoby zaszczepione na odrę mogą czuć się bezpiecznie.
W Pruszkowie choruje między innymi cała rodzina - mówi Joanna Narożniak rzecznik prasowy Państwowego Wojewódzkiego Inspektora Sanitarnego:
Wśród tych dziesięciu osób mamy 6-osobową rodzinę, czworo dzieci i dwoje rodziców. Wszystkie sześć osób, to są osoby niezaszczepione wcześniej przeciwko odrze. Dwa następne przypadki, to również dzieci, z tej samej szkoły podstawowej. Dodatkowe dwa przypadki zachorowań również dotyczą dzieci niezaszczepionych przeciwko odrze, ale dotyczą dzieci z rodziny ukraińskiej, która mieszka u nas, a ich dzieci chodzą do tej samej szkoły podstawowej
- mówi Joanna Narożniak.
Zachorowania w tej szkole wskazują, że znajduje się tam ognisko epidemiczne:
Inspekcja Sanitarna prowadzi w tej chwili dochodzenie epidemiologiczne. Podejmowane są działania, które podejmuje się przy diagnozowaniu źródła zakażenia choroby zakaźnej. Odra jest taką chorobą, w dodatku szybko się rozprzestrzeniającą. W związku z tym będziemy się starać dotrzeć poprzez wywiady środowiskowe ze wszystkimi osobami, które miały jakikolwiek kontakt z osobami chorymi
- Joanna Narożniak podkreśla, że do zachorowań dochodzi też poza Pruszkowem:
Mamy jeszcze trzy dodatkowe przypadki, z innych miejscowości tego powiatu. Jedno potwierdzone zachorowanie na odrę u polskiego dziecka w Piastowie i podejrzenia u dzieci z rodziny ukraińskiej ze szkoły w Nadarzynie. Wszystkie osoby były niezaszczepione przeciwko odrze
- Joanna Narożniak przypomina, że szczepienie przeciwko odrze jest w Polsce obowiązkowe:
W programie szczepień obowiązkowych mamy szczepionkę MMR. Ci, którzy te szczepionki podali swoim dzieciom mogą się czuć bezpiecznie, natomiast jeżeli nie wywiązujemy się jako rodzice z programu szczepień obowiązkowych, to z tego powodu grożą opiekunom prawnym dzieci grzywny, które nakłada wojewoda w celu przymuszenia do tego obowiązku zaszczepienia dziecka
- dodała Joanna Narożniak.
W Podlaskiem nie ma zagrożenia epidemią odry
Przed wprowadzeniem szczepień przeciw odrze w dzieciństwie chorowała na nią prawie każda osoba. Epidemie występowały co 2-3 lata. Obecnie w Europie odnotowany został wzrost liczby zachorowań, w tym również zgony. W Polsce każdego roku występuje od 60 do 130 zachorowań.
Jak poinformowała Polskie Radio Białystok kierownik kierownik oddziału epidemiologii Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Białymstoku Lucyna Jadaluk - w Podlaskiem nie ma powodu do obaw. W tym roku odnotowano jedynie trzy przypadki zachorowań na odrę - wszystkie w czerwcu w Białymstoku.
Stan dzieci, które zachorowały nie był poważny - nie wymagały nawet hospitalizacji.