Radio Białystok | Wiadomości | Pijany mężczyzna, który urządził rajd po Białymstoku trafił do aresztu - grozi mu 12 lat więzienia
41-letni mieszkaniec Bielska Podlaskiego decyzją sądu na trzy miesiące trafił do aresztu. To konsekwencja pirackiego rajdu, jaki w minioną niedzielę (30.09) pijany mężczyzna urządził ulicami Białegostoku.
Kierowca uciekając przed policją ignorował znaki drogowe, wymuszał pierwszeństwo przejazdu, poruszał się po chodnikach, a ostatecznie po próbie zepchnięcia radiowozu zderzył się z dwoma innymi samochodami. W sumie obrażenia odniosło 5 osób.
Okazało się też, że zatrzymany miał 1,22 promila alkoholu we krwi, już wcześniej był karany za jazdę po pijanemu, a także miał dożywotnio odebrane prawo jazdy. Prokuratura postawiła mu zarzut sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa w ruchu lądowym. Podejrzany nie przyznał się do winy. Grozi mu do 12 lat więzienia.
Jedna osoba trafiła do szpitala po wypadku, do którego doszło w Szczuczynie. Na drodze krajowej nr 58 przy wyjeździe na Białą Piską ciężarówka zderzyła się z busem.
Nawet 12 lat więzienia grozi 41-letniemu mieszkańcowi Bielska Podlaskiego za brawurową jazdę pod wpływem alkoholu po białostockich ulicach.