Radio Białystok | Wiadomości | W Białymstoku powstaje ośrodek, w którym pomoc uzyskają pacjenci z niewydolnością oddechową
W szpitalu wojewódzkim w Białymstoku powstaje regionalny ośrodek, gdzie pomoc znajdą pacjenci z ciężką niewydolnością oddechową. Zacznie działać w 2019 r. W 2018 r. będzie kupiony brakujący sprzęt medyczny – poinformowano w czwartek (13.09) na konferencji prasowej.
Szpital podlega samorządowi województwa podlaskiego. Odpowiedzialny za służbę zdrowia członek zarządu województwa Bogdan Dyjuk podkreślał, że w całym makroregionie Polski północno-wschodniej nie ma takiego ośrodka. Najbliższe działają w Warszawie i w Lublinie, a na północy Polski dopiero w Szczecinie. W całym kraju działa siedem takich regionalnych ośrodków.
Bogdan Dyjuk mówił, że władze województwa podlaskiego dzięki inwestycjom w szpitalach starają się zapewniać mieszkańcom regionu bezpieczeństwo zdrowotne, najlepsze warunki leczenia i pomoc.
866 tys. zł na zakup sprzętu
Szpital wojewódzki jest w trakcie zakupów sprzętu na potrzeby ośrodka. 866 tys. zł na ten cel pochodzi z budżetu województwa podlaskiego. Dyrektor placówki Cezary Nowosielski poinformował, że kupione zostanie sześć respiratorów i trzy systemy monitorowania na oddział intensywnej terapii. Planowany jest także zakup respiratora transportowego i wieloparametrowych monitorów transportowych, a także specjalistycznego łóżka na potrzeby oddziału intensywnej terapii. W materiałach prasowych podano, że ośrodek ma dysponować 15 stanowiskami intensywnej terapii.
Cezary Nowosielski powiedział, że szpital ma już część sprzętu na potrzeby Regionalnego Ośrodka Leczenia Ciężkiej Niewydolności Oddechowej z Terapią Pozaustrojową ECMO. Mówił, że być może nie jest dużo pacjentów, którzy wymagają rocznie takich terapii, ale są to terapie ratujące życie.
Inicjator powstania ośrodka, kierownik oddziału anestezjologii i intensywnej terapii bloku operacyjnego w szpitalu wojewódzkim Piotr Gałkin wyjaśnił, że utworzenie ośrodka pozwoli zająć się pacjentami najciężej chorymi z problemami z oddychaniem, z chorobami płuc, którym nie pomoże już podłączenie do respiratora, a na przykład w leczeniu pomoże przeniesienie utlenowania krwi poza organizm pacjenta, czyli terapia pozaustrojowa. Wyjaśnił, że ECMO to technika utlenowania krwi pacjenta poza jego organizmem.
Oddział anestezjologii leczy rocznie około 300 pacjentów. "Zauważamy, że dla części pacjentów najciężej chorych nie mamy alternatywy w postaci bardzo wysokospecjalistycznego leczenia, które dostępne jest tylko w ośrodkach centralnych" – mówił Piotr Gałkin.
ECMO daje szanse na wygojenie płuc
Terapia pozaustrojowa w razie problemów pacjenta z płucami, jak na przykład terapia nerkozastępcza, pozwoli na dostarczenie tlenu do krwi poza organizmem chorego. "ECMO tak naprawdę zastępuje płuca. Większość pacjentów trafiających na intensywną terapię wymaga wsparcia oddechowego" – powiedział Piotr Gałkin i wskazał na przykład sepsę, stany po wypadkach, ostrą niewydolność układu oddechowego. Wyjaśniał, że gdy płuca są chore, a respirator nie potrafi dostarczyć tlenu, można to zrobić poza organizmem w urządzeniu zewnętrznym. Mówił, że terapia ECMO daje szanse na wygojenie płuc pacjenta aż do chwili, kiedy lekarze mogą przywrócić ich czynność.
Szpital wojewódzki chce się także zająć organizacją transportu pacjentów do ośrodka. Piotr Gałkin mówił, że transport to duży problem dla pacjentów z uszkodzeniem płuc, bo może grozić zgonem. Szpital chce uruchomić specjalną procedurę transportu pacjentów z lokalnych placówek w promieniu 200-300 km do specjalistycznego ośrodka.
Terapia ECMO to ostatnia deska ratunku
Piotr Gałkin poinformował, że z danych wynika, że w Podlaskiem terapii ECMO może rocznie potrzebować około 20 pacjentów, a zaawansowanej terapii wentylacyjnej w ośrodku potrzebuje około 150 pacjentów rocznie. Wskazał, że jest ona dla nich często ostatnią deską ratunku. Szpital chce być gotowy do leczenia w nowym ośrodku pierwszych pacjentów pod koniec 2018 r. Trwają szkolenia lekarzy. W Ministerstwie Zdrowia trwają też rozmowy na temat sieci takich ośrodków w Polsce – dodał Piotr Gałkin.