Radio Białystok | Wiadomości | NFZ przypomina - kobiety w ciąży muszą być przyjmowane przez specjalistów poza kolejnością
Kobiety w ciąży muszą być przyjmowane przez specjalistów poza kolejnością - przypomina Narodowy Fundusz Zdrowia. Tymczasem wciąż zdarzają się sytuacje, gdy lekarze odsyłają takie pacjentki do innych poradni.
Zgłosiła się do nas mieszkanka Białegostoku, która nie znalazła żadnej publicznej przychodni, w której przyjęto by ją niezwłocznie. Jak mówi, zadzwoniła do kilku poradni, w których proponowano jej wizytę najwcześniej za półtora miesiąca. W niektórych - termin był nawet na przyszły rok. Słuchaczka Radia Białystok zaznaczała w przychodniach, że jest w ciąży (prawdopodobnie 7 tydzień) i będzie to jej pierwsza wizyta z tym związana. W żadnej poradni, do której zadzwoniła, ten fakt nie miał znaczenia. Usłyszała, że jeśli chce być szybciej przyjęta, to niech szuka dogodnego terminu w innych gabinetach. Tymczasem - jak zaznacza nasza słuchaczka - niezbędnym warunkiem do otrzymania np. "becikowego" jest zgłoszenie się do lekarza przed upływem 10 tygodnia ciąży.
Co w takiej sytuacji powinna zrobić kobieta w ciąży, której wyznaczono odległy termin wizyty u lekarza? Rzecznik Podlaskiego Oddziału NFZ Rafał Tomaszczuk radzi, by pisemnie zgłosić do Funduszu zawiadomienie, w której przychodni odmówiono przyjęcia poza kolejnością. NFZ wówczas zajmie się sprawą.
Dodaje, że kobiety w ciąży powinny być przyjęte bez kolejki przez każdego specjalistę, nie później niż w ciągu siedmiu dni roboczych - to gwarantuje prawo. W Białymstoku kontrakt z NFZ mają 24 poradnie ginekologiczne i położnicze. W województwie podlaskim jest ich blisko 70.