Radio Białystok | Wiadomości | Prokuratura wszczęła śledztwo dotyczące wycieku ścieków do Czarnej Hańczy
Zawiadomienie w tej sprawie wpłynęło do suwalskiej prokuratury, która w poniedziałek wszczęła śledztwo — potwierdza zastępca Prokuratora Rejonowego w Suwałkach Krystyna Szóstka.
Częstym problemem przy wyświetlaniu playera jest używanie Adblocka.
Dłuższe dźwięki na niektórych wersjach przeglądarki Chrome są ucinane.
Postępowanie prowadzone jest pod kątem 182 artykułu kodeksu karnego. Mówi on o zanieczyszczeniu mogącym zagrozić życiu lub zdrowiu człowieka albo znacznie wpłynąć na obniżenie jakości wody czy powietrza. Grozi za to kara od 3 miesięcy do 5 lat więzienia. Co więcej, jeśli awaria związana była z eksploatacją instalacji działającej w ramach zakładu, sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.
Czynności wyjaśniające w tej sprawie prowadzi Wydział do walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach. Wiadomo, że pracownik, który przegapił awarię pompy, po konsultacji ze związkami zawodowymi, zostanie dyscyplinarnie zwolniony. Do czasu wyjaśnienia całego zdarzenia zawieszony będzie także kierownik oczyszczalni ścieków — potwierdza w rozmowie z Radiem Białystok prezes Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Leszek Andrulewicz.
Na szczęście stan wody w rzece już się unormował, ale martwe ryby, których do tej pory wyłowiono ponad 140 kilogramów, mogą się jeszcze pojawiać w trzcinach czy w jeziorze Wigry, do którego wpływa Czarna Hańczą.
Ponad 100 kilogramów martwych ryb zebrali już pracownicy Wigierskiego Parku Narodowego z koryta Czarnej Hańczy. To tylko jeden ze skutków piątkowej (27.07) awarii w suwalskiej oczyszczalni ścieków.
Duże ilości śniętych ryb, zanieczyszczone Czarna Hańcza oraz jezioro Wigry — to bilans awarii, do jakiej doszło w miniony piątek (27.07) w oczyszczalni ścieków w Suwałkach.
Około 2 tys. metrów sześciennych nieoczyszczonej wody trafiło w piątek (27.07) w Suwałkach do Czarnej Hańczy. To skutek awarii, do jakiej doszło w miejscowej oczyszczalni ścieków.
To prawdziwa perła mówią o niej mieszkańcy i turyści. Czarna Hańcza otrzymała oficjalnie tablicę upamiętniającą zdobyty dwa lata wcześniej tytuł Rzeka Roku w konkursie „Zaadoptuj Rzekę”, organizowanego przez Klub Gaja.