Radio Białystok | Wiadomości | 18-latka, która przyznała się do zabójstwa noworodka, trafiła do suwalskiego aresztu
autor: Tomasz Kubaszewski
Suwalska prokuratura ponownie przeanalizowała wyniki sekcji zwłok noworodka, do którego zabójstwa przyznała się jego 18-letnia matka. Prokuratura doszła do wniosku, że dziecko urodziło się żywe. Śledczy wystąpili więc o tymczasowe aresztowanie kobiety. Sąd aresztował ją na dwa miesiące.
Sekcja zwłok odbyła się w poniedziałek (23.07). Jak mówiła Radiu Białystok zastępca szefa suwalskiej prokuratury rejonowej Krystyna Szóstka, z ostatecznymi wnioskami trzeba będzie poczekać do chwili, gdy nadejdą wyniki badań histopatologicznych. A to potrwa przynajmniej kilka tygodni.
Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Suwałkach Ryszard Tomkiewicz mówi jednak, że już na podstawie wstępnych wyników sekcji zwłok można stwierdzić, iż dziecko urodziło się żywe.
Nasze przekonanie wynika stąd, że biegły przeprowadził próbę wodno-płucną, jak również ustalił, że na głowie noworodka znajdują się wybroczyny krwawe, które tworzą się wyłącznie u noworodka żywego. Jeśli chodzi o próbę płucną, noworodek miał w płucach powietrze, a to przemawia za tym, że żył po urodzeniu się
- mówi rzecznik.
Po przedstawieniu zarzutów 18-letniej matce, która przyznała się do winy, śledczy zastosowali wobec niej środki wolnościowe, czyli dozór policyjny i zakaz opuszczania kraju. Prokurator Tomkiewicz tłumaczy, że wówczas nie było wiadomo, czy dziecko nie przyszło na świat martwe. Matka twierdziła, że noworodek był siny, nie płakał i nie oddychał.
Materiał dowodowy był bardzo skąpy, nie mieliśmy opinii biegłego, która potwierdzałaby, że to dziecko w czasie porodu żyło. Trudno więc było mówić o uprawdopodobnieniu w stopniu wysokim popełnienia przestępstwa. A jest to przesłanka niezbędna do wystąpienia o tymczasowy areszt
- dodaje Ryszard Tomkiewicz.
Jak wynika z naszych informacji, 18-latka pochodzi z gminy Bakałarzewo. W Suwałkach mieszkała u swoich krewnych. Twierdzą oni, że nie wiedzieli, iż dziewczyna jest w ciąży.
Prokuratura będzie teraz analizowała inne materiały dowodowe. Nie wyklucza zmiany kwalifikacji czynu z zabójstwa pod wpływem przebiegu porodu na zabójstwo.