Radio Białystok | Wiadomości | Lasy Państwowe wnioskują o odstąpienie od karania protestujących w Puszczy Białowieskiej
Nadleśnictwa Puszczy Białowieskiej nie kierują już nowych spraw o ukaranie osób protestujących w obronie Puszczy.
Rzecznik Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Białymstoku Jarosław Krawczyk zapewnia, że po deklaracji ministra środowiska z 18 maja, Lasy Państwowe wnioskują o odstąpienie od karania obwinionych o blokowanie wycinki drzew.
Ma się to odbywać na zasadzie składania oświadczeń do akt sprawy, w których Lasy zrzekają się statusu pokrzywdzonego i odstępują od karania obwinionych. Jarosław Krawczyk dodaje, że w przypadkach spraw kierowanych przez policję, wkrótce mają być złożone deklaracje, by nie kontynuowano postępowań.
Tymczasem jak wynika z informacji Sądu Okręgowego w Białymstoku odnotowano jedynie jeden przypadek cofnięcia wniosku o ukaranie jednego obwinionego, ale z powodu błędów formalnych. Deklaracjom Lasów Państwowych zaprzeczają także organizacje ekologiczne. W specjalnym oświadczeniu zwracają uwagę na to, że wbrew deklaracjom do sądów wciąż wpływają nowe wnioski o ukaranie protestujących. Jednym z przykładów jest pozew cywilny z końca maja wytoczony aktywistom za straty spowodowane blokadą harvesterów.
Procesu w tej sprawie nie będzie, zapewnia Jarosław Krawczyk, bowiem 8 czerwca Zakład Transportu i Spedycji Drewna w Giżycku wycofał pozew sądowy.
Jak wynika z informacji Lasów Państwowych, po interwencjach strażników leśnych do sądów w sumie trafiło ponad 350 wniosków o ukaranie protestujących. Blisko 100 spraw o wykroczenia skierowała także policja. Do tej pory połowa sądowych wyroków zakończyła się orzeczeniem grzywny lub nagany, a w połowie uniewinnieniem lub umorzeniem postępowania.
Aktywiści, którzy blokowali maszyny do wycinki drzew w Puszczy Białowieskiej - domagają się utrzymania wyroku uniewinniającego. Takie rozstrzygnięcie zaskarżyła policja i w czwartek (5.07) w Białymstoku odbył się proces apelacyjny.
Minister środowiska Henryk Kowalczyk wydał polecenie, by uchylić decyzję byłego szefa Lasów Państwowych, która pozwoliła na usuwanie z Puszczy Białowieskiej drzew zasiedlonych przez korniki.
Wydawało się, że po kwietniowym wyroku Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości emocje wokół sporu o ochronę Puszczy Białowieskiej powinny opaść, jednak tak się nie stało.