Radio Białystok | Wiadomości | Minister rolnictwa: nie jestem zwolennikiem budowy zapory przeciw ASF
Decyzja w sprawie budowy zapory przeciw rozprzestrzenianiu się afrykańskiego pomoru świń musi być poprzedzona wyliczeniami - poinformował minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski. Dodał, iż osobiście nie jest zwolennikiem takiej formy walki z ASF.
Prace nad specustawą Rada Ministrów zawiesiła w maju.
Minister rolnictwa Jan Krzysztof Ardanowski przypomniał, iż zapora miałaby chronić przed migracją zarażonych dzików z Ukrainy, Białorusi czy Litwy. W tym roku ASF występuje jednak regularnie również w głębi kraju, między innymi na Mazowszu.
Trzeba bardzo się zastanowić nad tym, jak środki publiczne - niemałe - zagospodarować. W tej chwili problem szczelności zapory to jest jedno, to jest grubo ponad 1000 km, również przez tereny podmokłe, bagna, jeziora, przez Puszczę Białowieską, wzdłuż Bugu. Jak zbudować zaporę, żeby odyniec, który ma np. 300 kg nie był w stanie tego sforsować. Przecież to jest jak czołg - mówi minister rolnictwa.
Minister zwrócił również uwagę na potrzebę silnej współpracy z resortem środowiska odpowiadającym za gospodarkę łowiecką. Chodzi o realizowanie planowych odstrzałów dzikiej zwierzyny.
Polski rząd zwrócił się również do Europejskiego Urzędu do spraw Bezpieczeństwa Żywności z prośbą o wydanie opinii na temat ewentualnej budowy zapory.
W tym roku ASF u świń ujawniono w 27 ogniskach. W ubiegłym roku było 81 ognisk tej choroby u świń. Wykryto ją w Polsce w lutym 2014r. Występuje w trzech województwach: podlaskim, lubelskim i mazowieckim.
Ponadto do 17 czerwca wykryto 2293 przypadki ASF u dzików. Zarażone dziki znajdowano na terenie województw podlaskiego, lubelskiego, mazowieckiego i warmińsko-mazurskiego.
