Radio Białystok | Wiadomości | Sucho w lasach - łatwo o zaprószenie ognia
Trzeba uważać w lasach, jest tam bardzo sucho. Strażacy w Podlaskiem wyjeżdżali do kilku pożarów terenów leśnych. Na szczęście - w większości - nie były one duże.
Największy pożar wybuchł późnym popołudniem w okolicach Zambrowa. Palił się kompleks leśny Czerwony Bór. Ogień objął ponad hektar lasu. Gasili go strażacy z Zambrowa i Łomży oraz okoliczne jednostki OSP.
Wcześniej paliła się ściółka leśna w Wiejkach w powiecie białostockim. Strażacy gasili też pożar lasu w pobliżu wsi Stare Jemielite pod Łomżą. Tam ogień zajął powierzchnię około 150 metrów kwadratowych.
Wchodząc do lasu trzeba zachować wyjątkową ostrożność. Od wielu dni w regionie nie było większych opadów deszczu i jest sucho. Strażacy podkreślają, że przyczyną większości pożarów w lasach są podpalenia - czasami nieumyślne, bo jest to np. niedopałek papierosa wyrzucony z okna pociągu.
Duży pożar w jednym z gospodarstw we wsi Łacha w powiecie kolneńskim. Strażacy próbowali ratować znajdujące się oborach krowy. W dwóch budynkach było około 140 zwierząt.
Zablokowana była krajowa ósemka na trasie Białystok - Augustów.
Zakończyły się działania strażaków na składowisku odpadów w Studziankach koło Białegostoku, gdzie w czwartek (07.06) rano na pogorzelisku znowu pojawił się dym - poinformował rzecznik Komendy Wojewódzkiej PSP w Białymstoku bryg. Tomasz Gierasimiuk.