Radio Białystok | Wiadomości | Białostoccy urzędnicy bronią decyzji o zburzeniu kamienicy na Bojarach
Wraca sprawa zburzonej kamienicy na białostockich Bojarach. Urząd Miejski w Białymstoku odpowiada na kontrolę ws. zabytku przy ul. Piasta 6.
Wojewódzki konserwator zabytków po przeprowadzonej kontroli uważa, że były nieprawidłowości przy podejmowaniu decyzji o zburzeniu kamienicy. Prof. Małgorzata Dajnowicz twierdzi też, że decyzje w tej sprawie były podejmowane niezwykle szybko.
Były nieprawidłowości przy podejmowaniu decyzji ws. zburzenia kamienicy na Bojarach
Z tymi zarzutami nie zgadza się rzeczniczka prezydenta Białegostoku Urszula Mirończuk. Twierdzi, że wojewódzki konserwator zabytków był informowany o złym stanie technicznym budynku.
Zgodnie z wiedzą, wynikającą z dokumentów, które posiada miejski konserwator zabytków do Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków wpłynęło pismo właściciela kamienicy, w którym powiadamiał o tym, że istnieje zagrożenie dla budynku i z treści tego pisma wynika, że składał wniosek o wykreślenie obiektu z ewidencji zabytków.
- mówi Urszula Mirończuk
O tym, że budynek był w złym stanie i miał zagrażać przechodniom, konserwator był ponownie informowany pod koniec marca, a więc dwa tygodnie przed zburzeniem kamienicy.
Było to postanowienie miejskiego konserwatora zabytków, poźniej, bo 29 marca była również informacja ze strony miejskiego konserwatora zabytków, a także kolejne powiadomienie o zagrożeniu. I z tego co wiemy, nie było odzewu na te pisma. Zwracam uwagę, że w tego typu sytuacjach formą dopuszczalną i właściwą do powiadamiania o różnych tego typu zdarzeniach jest forma pisemna.
- dodaje Urszula Mirończuk
Ekspertyza była niejednoznaczna
Z tymi zarzutami kompletnie nie zgadza się wojewódzki konserwator zabytków prof. Małgorzata Dajnowicz. Mówi, że miała 30 dni na odpowiedź na te pisma, a kamienicę robotnicy zburzyli dwa tygodnie przed upływem tego terminu.
- Nie miałam szans na wypowiedzenie się w tej sprawie - mówi prof. Małgorzata Dajnowicz.
Według niej ekspertyza, na którą powoływał się właściciel kamienicy, była niejednoznaczna.
W piśmie tym co prawda była informacja, o bardzo poważnym stanie budynku, ale jednocześnie ekspert wskazywał na możliwość uratowania zabytku poprzez gruntowny remont.
- mówi prof. Małgorzata Dajnowicz.
W nocy robotnicy zburzyli zabytkową kamienicę na Bojarach
Zburzony budynek miał 90 lat. Robotnicy zburzyli go w nocy z 9 na 10 kwietnia.